Zaledwie 4 proc. Rosjan wie, że 4 listopada Rosja świętować będzie rocznicę wypędzenia Polaków z Moskwy w 1612 roku - wynika z sondażu Centrum Analitycznego Jurija Lewady.
Nieco więcej - 23 proc. - orientuje się, że 4 listopada przypada Dzień Jedności Narodowej, jednak nie zna genezy święta. Natomiast aż 48 proc. nie potrafi powiedzieć, dlaczego 4 listopada jest dniem świątecznym.
4 listopada Rosja po raz trzeci obchodzić będzie Dzień Jedności Narodowej. Święto ustanowiono w grudniu 2004 roku z inicjatywy prezydenta Władimira Putina. Zastąpiło obchody rocznicy bolszewickiego przewrotu z 1917 roku, które przypadały 7 listopada, a które komuniści wykorzystywali do organizowania wystąpień przeciwko prezydentowi i rządowi.
Nowe święto upamiętnia rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w 1612 roku i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim po śmierci cara Borysa Godunowa, na przełomie XVI i XVII stulecia, pogrążyła się Rosja.
Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym 4 listopada przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Bożej Kazańskiej. To cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżniego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały kupca Kuźmy Minina i kniazia Dmitrija Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskiej załogi z Kremla.
W dniu nowego święta - za zgodą władz - w Moskwie i innych dużych miastach Rosji odbywają się wielotysięczne manifestacje uliczne skrajnych nacjonalistów - tzw. Rosyjskie Marsze. Tak ma też być w tym roku.
Przewodniczący Kongresu Wspólnot Narodowych Rosji Władimir Chomierkin zaapelował w piątek do przedstawicieli diaspor narodowych w miastach, w których na niedzielę zapowiedziano wystąpienia skrajnej prawicy, o zachowanie w tym dniu ostrożności.
Badanie centrum Lewady wykazało, iż Dzień Jedności Narodowej będzie świętować 15 proc. mieszkańców Rosji, a rocznicę rewolucji 1917 roku - 23 proc. Większość - 59 proc. - nie zamierza świętować ani 4 listopada, ani 7 listopada.
Z sondażu wynika też, że aż 58 proc. Rosjan wciąż nie akceptuje likwidacji święta bolszewickiej rewolucji.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ zab/ ro/
