Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Tysiące ludzi protestuje ws. ustawy zakazującej adopcji do USA

0
Podziel się:

Tysiące ludzi zgromadziło się w niedzielę w centrum Moskwy, żeby
zaprotestować przeciwko nowej ustawie zabraniającej Amerykanom adoptowania rosyjskich dzieci.
Manifestanci domagają się uchylenia ustawy, która weszła w życie z nowym rokiem.

Tysiące ludzi zgromadziło się w niedzielę w centrum Moskwy, żeby zaprotestować przeciwko nowej ustawie zabraniającej Amerykanom adoptowania rosyjskich dzieci. Manifestanci domagają się uchylenia ustawy, która weszła w życie z nowym rokiem.

Kilku protestujących trzymało plakaty z wizerunkami prezydenta Władimira Putina i członków rosyjskiej Dumy Państwowej, na których widniał czerwony napis "wstyd" - donosi agencja Associated Press.

W akcji protestacyjnej nazwanej "Marszem przeciwko niegodziwcom" ma wziąć udział kilkanaście tysięcy osób, które mobilizowały się wcześniej na portalach społecznościowych.

Kontrowersyjna ustawa - przyjęta przez Dumę Państwową, izbę niższą parlamentu Rosji, 21 grudnia, zatwierdzona przez Radę Federacji, izbę wyższą parlamentu, 26 grudnia i podpisana przez prezydenta 28 grudnia - weszła w życie 1 stycznia. Nakłada sankcje na obywateli Stanów Zjednoczonych i innych państw, których rosyjski rząd uzna za łamiących prawa obywateli Rosji. Zakazuje też adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów.

Ustawa, nazywana przez stronników antyputinowskiej opozycji "ustawą Heroda", została uchwalona w odpowiedzi na przyjętą przez amerykański Kongres "ustawę Magnitskiego". Ta z kolei zabrania przyznawania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom państwowym współodpowiedzialnym za śmierć w moskiewskim więzieniu w 2009 roku Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji. Podobne sankcje ten akt prawny nakłada także na innych rosyjskich urzędników, podejrzanych o łamanie praw człowieka. (PAP)

cyk/ bk/

12986228 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)