*24.2.Moskwa (PAP) - Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Louise Arbour wyraziła w piątek w Moskwie głębokie zaniepokojenie doniesieniami o łamaniu praw człowieka przez siły bezpieczeństwa w Czeczenii. *
Arbour, która kończy pięciodniową wizytę w Rosji, poinformowała dziennikarzy, że przekazała prezydentowi Władimirowi Putinowi swoje krytyczne uwagi na temat sytuacji na Północnym Kaukazie, zwłaszcza w Czeczenii, a także na temat kontrowersyjnej ustawy o organizacjach pozarządowych (NGOs) w Rosji. Wśród innych tematów rozmowy z Putinem wymieniła narastającą w Rosji przestępczość o podłożu rasowym i brutalne szykany wobec młodych żołnierzy w armii.
Arbour odwiedziła trzy republiki na Północnym Kaukazie - Inguszetię, Czeczenię i Osetię Północną, a także Moskwę i Petersburg. Spotkała się z prezydentem Putinem, ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem i z przedstawicielami rosyjskich organizacji pozarządowych.
"Wszędzie, gdzie byłam, rozmawiałam z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, którzy wywarli na mnie ogromne wrażenie swoim profesjonalizmem i oddaniem sprawie obrony praw człowieka w Rosji. W pełni rozumiem i popieram ich dążenie do zapewnienia sobie wystarczającej swobody działania" - oświadczyła komisarz, nawiązując do uchwalonej przez rosyjski parlament ustawy ograniczającej działalność NGOs w Rosji.
"Czeczenia wciąż nie zdołała przejść od władzy siły do władzy prawa. Na spotkaniach (z przedstawicielami kierownictwa Rosji) mówiłam, że najważniejszą oznaką zdolności państwa do życia zgodnie z zasadą prymatu prawa jest gotowość do ograniczenia stosowania siły. W Czeczenii takiej gotowości nadal nie ma" - zauważyła komisarz.
"Największe zaniepokojenie wywołują dwa zjawiska: stosowanie tortur w celu wymuszenia na zatrzymanych przyznania się do winy i pogróżki wobec tych, którzy składają skargi na urzędników" - podkreśliła Arbour. "Działania niektórych instytucji, zwłaszcza w sferze ochrony prawa, wywołuje poważne zaniepokojenie" - oceniła dyplomatycznie.
Podczas wizyty w Groznym komisarz nie siliła się już na taką dyplomację. "Ludzie, którzy trafiają w ręce milicji, muszą czuć się bezpieczni. Bez tego nie może być mowy o jakiejkolwiek normalizacji" - mówiła Arbour na spotkaniu z przedstawicielami prorosyjskich władz Czeczenii, w tym p.o. premiera republiki Ramzanem Kadyrowem, bezlitośnie pacyfikującym wszelkie środowiska opozycyjne wobec jego klanu i Moskwy.
Arbour zapowiedziała, że w najbliższym czasie w Moskwie zostanie otwarte biuro jej urzędu (UNHCHR).
"Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych miesięcy będziemy mieli przedstawiciela pracującego tutaj na stałe" - oświadczyła komisarz na konferencji prasowej.
Przypomniała, że uzgodnienia w sprawie otwarcia w Moskwie biura wysokiego komisarza ONZ ds. praw człowieka poczyniono podczas jej ubiegłorocznej wizyty w Rosji. "Po obecnej wizycie mamy wiele pomysłów dotyczących programów, którymi zajmiemy się, gdy nasz przedstawiciel rozpocznie tutaj pracę" - oznajmiła komisarz.
Jerzy Malczyk (PAP)
jo/ mc/