TASS) - Rosja wezwała w piątek Koreę Północną by zrezygnowała z zaplanowanego na początek kwietnia wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu, mającej - według Phenianu - wynieść na orbitę satelitę telekomunikacyjnego.
"Jesteśmy świadomi, iż obecna sytuacja w rejonie Azji Północno- Wschodniej pozostaje napięta i stąd też byłoby lepiej, gdyby nasi partnerzy w Korei Północnej zrezygnowali z wystrzelenia rakiety" - oświadczył w piątek na spotkaniu z dziennikarzami w Moskwie wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksiej Borodawkin.
Podkreślił, iż wszelkie kwestie związane z planowanym wystrzeleniem winny być rozwiązywane "na drodze dialogu i konsultacji, spokojnie i bez wzajemnych oskarżeń".
Korea Północna zapowiedziała wystrzelenie rakiety, mającej wynieść na orbitę rodzimego satelitę, w dniach 4-8 kwietnia, określając akcję jako "pokojowy krok", związany z badaniem technologii kosmicznych.
"Nie istnieje żadna rezolucja ONZ, mogąca zakazać jakiemukolwiek biednemu krajowi badania kosmosu" - oświadczył cytowany w piątek przez agencje ambasador Korei Północnej w Londynie.
Rakieta - według japońskich źródeł - ma już znajdować się na stanowisku startowym na poligonie w Musudanri. Korea Płn. w przeszłości przeprowadzała próby z rakietami dalekiego zasięgu, przedstawiając je jako wprowadzanie satelitów na orbitę.
Rosja do tej pory unikała zajęcia jednoznacznego stanowiska w kwestii północnokoreańskich planów. Apelowała jedynie do "wszystkich stron" o unikanie "agresywnej retoryki" i zapowiadała, iż uważnie śledzić będzie tor pocisku.
Planowany test północnokoreański wywołał poważne zaniepokojenie w Japonii, gdzie zapowiedziano zestrzelenie członów rakiety, jeśli pocisk znajdzie się nad japońskim terytorium. Phenian odpowiedział, iż jakakolwiek próba zestrzelenia rakiety zostanie potraktowana jako "akt wojny".
Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton także ostrzegła, iż tego rodzaju "akt prowokacji" ze strony Phenianu postawi pod znakiem zapytania pozostające obecnie w impasie sześciostronne rozmowy (obu Korei, USA, Chin, Japonii i Rosji) w sprawie północnokoreańskiego programu atomowego. Korea Północna zagroziła w czwartek, że jeśli społeczność międzynarodowa ukarze ją za zaplanowane na przyszły miesiąc wystrzelenie rakiety Taepodong-2, uruchomi ponownie swój zamrożony obecnie program atomowy.
Z kolei koordynator amerykańskich służb specjalnych Dennis Blair ostrzegł w czwartek, iż Korea Północna ryzykuje międzynarodowym potępieniem, albo nawet "czymś gorszym", jeśli zrealizuje plany wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu. (PAP)
hb/ ap/
1072 1063 0681 1248 0983
