20,5 mld dolarów z tzw. elastycznej linii kredytowej z Międzynarodowego Funduszu Walutowego pozwoliło zabezpieczyć polską walutę przed atakami spekulacyjnymi, z jakimi mieliśmy do czynienia w pierwszym kwartale roku - powiedział w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski.
"Pozytywne efekty tej decyzji już widać. Złoty się ustabilizował, co jest szczególnie ważne dla milionów polskich rodzin płacących co miesiąc raty kredytu hipotecznego w walucie obcej" - uważa minister.
"Dzięki niemu (dostępowi do pieniędzy z MFW - PAP) Narodowy Bank Polski będzie miał możliwość zwiększenia, w miarę potrzeby, swoich rezerw o 20,5 mld dolarów" - wyjaśnił. Ujawnił, że nad uzyskaniem dostępu do kredytu rząd pracował od końca listopada ubiegłego roku.
Według ministra przez siedem lat utrzymywania płynnego kursu walutowego Polska stosowała przejrzyście reguły płynnego kursu i nie zwiększała swoich rezerw walutowych.
"To był jeden z powodów, dla których, gdy kryzys finansowy uderzył w Europę, mieliśmy silne zaburzenia na rynku walutowym" - powiedział. (PAP)
mmu/ je/ mow/