Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rostowski: w piątek decyzja MFW o elastycznej linii kredytowej

0
Podziel się:

Minister finansów Jacek Rostowski spodziewa się, że w piątek, a najpóźniej w
ciągu kilku dni, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podejmie w Waszyngtonie decyzję o
przystąpieniu Polski do elastycznej linii kredytowej na 20 mld dolarów.

Minister finansów Jacek Rostowski spodziewa się, że w piątek, a najpóźniej w ciągu kilku dni, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podejmie w Waszyngtonie decyzję o przystąpieniu Polski do elastycznej linii kredytowej na 20 mld dolarów.

"Ten dostęp w bardzo znaczący sposób ustabilizuje wahania kursowe złotego" - poinformował dziennikarzy w piątek szef resortu Jacek Rostowski.

"Przez dwa miesiące nie mieliśmy tego dostępu, dlatego że był sprzeciw ze strony NBP. Myślę, że to narażało gospodarkę polską na dość poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa gospodarczego naszego kraju" - ocenił.

5 maja br. wygasła umowa między Polską a MFW o dostępie do elastycznej linii kredytowej (FCL, Flexible Credit Line - PAP) w wysokości 20,58 mld dolarów. Pieniądze powiększyły rezerwy walutowe NBP, ale Polska nie skorzystała z tych środków.

Przez dłuższy czas NBP i resort finansów nie mogły dojść do porozumienia w sprawie trybu przedłużenia FCL. W połowie czerwca o dostęp do linii wystąpili minister finansów oraz nowy prezes NBP Marek Belka.

Koszty obsługi linii - przyznawanej na rok - poniesie rząd, a nie Narodowy Bank Polski. Rząd będzie też dysponentem tych środków. Dostępna kwota - ok. 20,1 mld USD (czyli prawie 70 mld zł) - to maksymalna kwota, o jaką mogliśmy się ubiegać.

"To kwota, do której mamy prawo dostępu, gdyby Polska uznała, że istnieje taka potrzeba. To linia kredytowa, którą możemy wykorzystać w miarę potrzeby lub konieczności, ale nie jest to pożyczka, a w pewnym sensie gwarancja dostępu do tych środków" - tłumaczył w czerwcu Jacek Rostowski.(PAP)

rgr/ mmu/ bos/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)