Co najmniej 46 osób zamieszanych w przemyt papierosów z Ukrainy przez Polskę do Włoch zatrzymały włoska Gwardia Finansowa i polskie CBŚ. Akcja na terenie Polski jeszcze trwa.
Jako pierwsza informację o akcji podała włoska agencja Ansa. Według jej relacji, do zatrzymań doszło w rejonie Neapolu i w Polsce, skąd przychodziły transporty papierosów. Wśród zatrzymanych mają być także Włosi, mieszkający na stałe w Polsce.
"Mogę jedynie potwierdzić, że taka akcja jest przeprowadzana. Na terenie Polski rozpoczęła się we wtorek (działania są prowadzone przez CBŚ - PAP) i dotychczas zatrzymano osiem osób" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, sprawa dotyczy międzynarodowej grupy - ukraińsko-polsko-włoskiej. Przemycane papierosy - według ustaleń funkcjonariuszy - produkowane były prawdopodobnie na Ukrainie. Później przemycano je przez Polskę do Włoch, czasem, dłuższą drogą, przez Hiszpanię.
"Szacujemy wstępnie, że grupa mogła przemycić w ten sposób 29 mln sztuk papierosów a Włosi mogli ponieść na tym straty w wysokości 1,5 mln euro" - dodał rzecznik.
Polska policja nie chce jednak na razie ujawniać szczegółów procederu. "Akcja nadal trwa" - powiedział Sokołowski.
Latem zeszłego roku włoski dziennik "La Repubblica" w obszernym raporcie napisał, że bossowie neapolitańskiej mafii - kamorry, którzy osiedlili się w Polsce, kierują gigantycznym procederem przemytu papierosów do Włoch. Neapolitańscy mafiosi wiodą w Polsce "złote życie" - podkreśliła wówczas gazeta.
Przemyt papierosów z Europy Środkowej i Wschodniej, któremu prokuratura do walki z mafią nadała kryptonim "Tobacco Connection", przynosi przestępcom setki milionów euro rocznie - dodała "La Repubblica".
Podała szacunki, że w ciągu półtora roku do lipca 2009 r. zyski te zwiększyły się aż trzykrotnie. Trzy razy wzrosła także ilość skonfiskowanych we Włoszech papierosów z przemytu. W 2008 roku było ich 260 ton.(PAP)
pru/ sw/ malk/ jra/