Zwycięstwo partii lewicowych na Litwie pokazuje dobitnie, że prawica w czasach kryzysu się nie sprawdza - uważa poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Jak podkreślił, cieszy sukces Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, który daje szansę na nowe otwarcie na linii Warszawa-Wilno.
"Oczywiście cieszy wynik partii lewicowych i odsunięcie od władzy konserwatystów. Wynik niedzielnych wyborów na Litwie jest prognostykiem także dla Polski. Prawica w czasach kryzysu nie sprawdza się i nie nadaje się na trudne czasy, kiedy gospodarka kapitalistyczna i system bankowy zawodzi" - powiedział w poniedziałek PAP Rozenek.
"Przede wszystkim bardzo cieszy wynik mniejszości polskiej na Litwie, dlatego, że może dzięki temu, iż wprowadzili kilku posłów do parlamentu, będą w stanie teraz realizować swoje postulaty nie w Warszawie, tylko bezpośrednio w Wilnie. To będzie z korzyścią i dla Polski, i dla Litwy, i upatrywałbym tutaj pewnej szansy na zbliżenie Wilna i Warszawy" - ocenił Rozenek.
Jak podkreślił, wszyscy w Polsce powinni pamiętać jednak o tym, że w kontekście nowego zbliżenia obu narodów "piłka jest po naszej stronie". "Do tej pory Polska nie traktowała całkowicie po partnersku Litwy, może teraz ten nowy rozdział pozwoli na to, aby od nowa napisać jeszcze raz relacje między Warszawą a Wilnem" - powiedział Rozenek.
W niedzielnych wyborach parlamentarnych na Litwie wymagany pięcioprocentowy próg wyborczy przekroczyło siedem partii, w tym po raz pierwszy Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) - podała w poniedziałek Główna Komisja Wyborcza (GKW).
Przewodniczący GKW Zenonas Vaigauskas poinformował na konferencji prasowej, że po podliczeniu głosów z 94 proc. okręgów wyborczych okazało się, iż Partia Pracy uzyskała ponad 20 proc. głosów, a Litewska Partia Socjaldemokratyczna - ponad 18 proc.
Na trzecim miejscu są współrządzący dotychczas konserwatyści Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci - prawie 15 proc. Na następnych pozycjach kolejno uplasowały się: Droga Odwagi - prawie 8 proc., Porządek i Sprawiedliwość - ponad 7 proc., Akcja Wyborcza Polaków na Litwie prawie 6 proc. (5,87 proc.).
Przewodniczący Partii Pracy, litewski eurodeputowany rosyjskiego pochodzenia Viktor Uspaskich już zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie prowadzić rozmowy w sprawie koalicji rządzącej z socjaldemokratami oraz partią Porządek i Sprawiedliwość. (PAP)
agy/ eaw/ jra/
