Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozłam w SLD? Leszek Miller dementuje

0
Podziel się:

Nie było rozmów na temat list po PE, nie ma też rozłamu w partii, to fałszywe informacje - powiedział Leszek Miller.

Rozłam w SLD? Leszek Miller dementuje
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Nie było rozmów na temat list po PE, nie ma też rozłamu w partii, to fałszywe informacje - powiedział Leszek Miller, odnosząc się do artykułu w internetowym wydaniu _ Wprost _. Informacjom tygodnika zaprzeczyli też Wojciech Olejniczak i Bogusław Liberadzki.

W zamieszczonym wczoraj na stronie internetowej artykule _ Wprost _ podawał, że w Brukseli odbyła się kolacja z udziałem Aleksandra Kwaśniewskiego, Ryszarda Kalisza, Wojciecha Olejniczaka i Bogusława Liberadzkiego, na której ustalano kandydatów do krajowej listy wyborczej lewicy do Parlamentu Europejskiego. Podczas tych ustaleń - według tygodnika - został pominięty szef SLD Leszek Miller.

Ktoś świadomie wprowadza w obieg fałszywe informacje - powiedział dziennikarzom Miller, komentując artykuł. Podkreślił, że autorzy tekstu nie rozmawiali z nim przed publikacją. Szef SLD zaprzeczył, by trwały rozmowy o tworzeniu list do PE. _ - Są jeszcze dwa lata (do wyborów do PE - PAP) i w polskiej polityce jest to szmat czasu. My się nie zajmujemy układaniem żadnych list, tylko pracą programową - także na temat rolnictwa. Nikt w SLD nie myśli o żadnych listach _ - powiedział Miller.

Pytany, czy nie obawia się ewentualnych prób odsunięcia go od kierowania partią, szef SLD powiedział, że jest _ tak ciężkostrawny, że każdy, kto chciałby go zjeść, nabawi się tylko poważnej choroby _. Dodał, że nie boi się też wpływu na SLD Aleksandra Kwaśniewskiego czy Janusza Palikota.

_ - Janusz Palikot jest szefem samodzielnej i suwerennej od SLD partii, postępuje tak, jak uważa za właściwe i nie słyszałem, by chciał być przewodniczącym SLD. Nie słyszałem też, by Aleksander Kwaśniewski chciał być szefem SLD _ - powiedział Miller.

Informacjom _ Wprost _ zaprzeczyli też europosłowie SLD Wojciech Olejniczak i Bogusław Liberadzki. _ Nie było żadnej kolacji _ - zapewniali_ . - Aleksander Kwaśniewski był w Brukseli, wręczał medale dla wybitnych polityków - prezydenta Chorwacji, prezydenta Serbii. Oczywiście była okazja, by podyskutować, ale nie było żadnego spotkania, na którym byłby Janusz Palikot i Aleksander Kwaśniewski czy Ryszard Kalisz. Spotkaliśmy się z panem prof. (Liberadzkim - PAP), z Aleksandrem Kwaśniewskim na skromnym lunchu i porozmawialiśmy sobie o polityce i o życiu _ - relacjonował Olejniczak. Zaprzeczył, by w rozmowach pojawił się temat list.

_ - Jesteśmy członkami SLD, zamierzamy kandydować z SLD do Parlamentu Europejskiego - zaznaczył Olejniczak. Dodał, że na razie zabiega o poparcie SLD i jego szefa, a jeśli to się mu uda, to _poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego też będzie potrzebne".

Pytany o ewentualne plany utworzenia z Ruchem Palikota wspólnych list do PE, Olejniczak powiedział, że nic o tym nie wie, a na przyszłość _ nie chciałby nikogo wykluczać _.

Czytaj więcej w Money.pl
Miller czarno to widzi. Polska straciła miliardy? - _ To krok w kierunku dezintegracji Unii Europejskiej _ - komentuje Leszek Miller.
Oleksy zakończył ekonomiczną debatę SLD. Oto wnioski - _ Polska nie jest ani platformerska, ani pisowska, ani eseldowska, tylko jest naszym dobrem wspólnym _ - powiedział szef SLD.
Nie wykluczają spotkania z prof. Glińskim Leszek Miller zastrzegł, że jeśli taki wniosek się pojawi i spełni wszystkie wymogi formalne, to SLD nie wyklucza spotkania z kandydatem.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)