We wtorek rozpoczął się 2014 rok według kalendarza juliańskiego. To kalendarz stosowany przy ustalaniu dat świąt religijnych obrządków wschodnich, przede wszystkim w Cerkwi. Korzystają z niego zwłaszcza prawosławni we wschodniej Polsce.
Według kalendarza juliańskiego Nowy Rok, podobnie jak Boże Narodzenie, przypada trzynaście dni później niż w kalendarzu gregoriańskim.
Co prawda część prawosławnych w Polsce (zwłaszcza w dużych miastach) obchodzi Boże Narodzenie i inne święta w tym samym czasie, co katolicy, ale we wschodniej części kraju wciąż zachowywany jest w Cerkwi kalendarz juliański i trzynastodniowa różnica w obchodzeniu świąt.
Wyjątkiem jest Wielkanoc, której data w obu obrządkach wyliczana jest nieco inaczej. Dlatego np. w tym roku katolicy i prawosławni Święta Wielkanocne mają w tym samym terminie w drugiej połowie kwietnia, ale najczęściej bywa tak, że święta w Cerkwi są później niż w Kościele katolickim, a różnica bywa nawet 5-tygodniowa (tak jak w ubiegłym roku).
Największe skupiska prawosławnych są w województwie podlaskim, mieszkają oni też m.in. na Podkarpaciu. Na Podkarpaciu są także skupiska grekokatolików, również korzystających z kalendarza juliańskiego.
Nadejście nowego roku juliańskiego było dla chrześcijan wschodnich okazją do zabawy na balach lub prywatkach. W Podlaskiem w wielu miejscach w nocy bawiono się tak, jak w tradycyjnego sylwestra, w poniedziałek i wtorek nie obowiązuje tam zakaz używania środków pirotechnicznych.
Dla prawosławnych, obchodzących Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego, 31 grudnia był jeszcze dniem postu przed Bożym Narodzeniem (wigilia wypadała 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim). Wielu z nich świętowało więc wówczas koniec roku skromnie albo wcale.
14 stycznia (1 stycznia w kalendarzu juliańskim) w obrządkach wschodnich jest dniem świątecznym - przypada wówczas Święto Obrzezania Pańskiego. Nabożeństwa mają liturgię św. Bazylego Wielkiego - nazywanego "jednym z największych doktorów i ojców Kościoła".
Św. Bazyli Wielki był autorem wielu dzieł teologicznych, w których wykładał zasady wiary. Żył na przełomie III/IV wieku. "Jako biskup Cezarei znany był też m.in. z troski o ludzi starszych, chorych i pielgrzymów. Jest też założycielem zakonu bazylianów" - powiedział PAP kanclerz greckokatolickiej kurii metropolitalnej w Przemyślu ks. Bogdan Stepan.
Tego dnia chrześcijanie wschodni modlą się o pokój, łaskę Bożą i pomyślność dla wszystkich ludzi. Noworoczne nabożeństwa kończą się namaszczaniem wiernych olejem.
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys. Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego, ale uznawanych przez hierarchów za niemiarodajne, przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Grekokatolików, według spisu GUS, jest w Polsce ok. 33 tys. (PAP)
rof/ kyc/ bno/