Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozpoczęło się posiedzenie RBN ws. reformy dowodzenia i szkolenia armii

0
Podziel się:

Reforma systemów dowodzenia i szkolnictwa wojskowego jest tematem,
rozpoczętego we wtorek w Warszawie, posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Założenia reform
przedstawi minister obrony Tomasz Siemoniak.

*Reforma systemów dowodzenia i szkolnictwa wojskowego jest tematem, rozpoczętego we wtorek w Warszawie, posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Założenia reform przedstawi minister obrony Tomasz Siemoniak. *

Zmiany w strukturze głównych dowództw i w systemie szkolenia postulował prezydent Bronisław Komorowski, powołując Siemoniaka na stanowisko szefa MON na początku sierpnia ub. roku. Wkrótce potem szef BBN Stanisław Koziej podkreślił, że raport komisji badającej katastrofę smoleńską wykazał nieskuteczność systemu kierowania i dowodzenia we wdrażaniu wniosków po katastrofie w Mirosławcu. Koziej przypominał, że na potrzebę zmian w systemie dowodzenia wskazywano od lat, m.in. w pierwszym Strategicznym Przeglądzie Obronnym, przeprowadzonym w latach 2005-06.

W listopadzie ub. roku prezydent określił główne kierunki rozwoju sił zbrojnych, zakładające m.in. reformę systemu dowodzenia i szkolnictwa. Przedłożone przez prezydenta i zaaprobowane przez premiera zmiany przewidują integrację dotychczasowych dowództw w dwa dowództwa połączone. Zadaniem jednego ma być bieżące, codzienne dowodzenie wojskiem; drugie ma odpowiadać za dowodzenie siłami wydzielonymi do misji zagranicznych oraz dowodzić w czasie wojny lub kryzysu.

Według szefa MON "chodzi o konsolidację, o to, by struktur na centralnym poziomie było mniej, żeby działały bardziej efektywnie i tym samym lepiej realizowały swoje zadania".

Szkolnictwo wojskowe ma zostać skupione w dwóch uczelniach, aby "bardziej skupić się na realizacji zadań wojskowych, mniej konkurować na cywilnym rynku szkolnictwa wyższego".

Siemoniak podkreślał, że zmiany są niezbędne wobec przeprowadzonych w ostatnich latach profesjonalizacji armii i redukcji liczebnej do poziomu 100 tys. żołnierzy zawodowych i 20 tys. w Narodowych Siłach Rezerwowych. Według ministra zaoszczędzone w ten sposób etaty i pieniądze będzie można przenieść do jednostek liniowych. (PAP)

brw/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)