Ruch Palikota postuluje, by parlamentarzystą, a także wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta można było być maksymalnie dwie kadencje. Klub RP złożył w Sejmie projekt w tej sprawie. Chodzi o to, by stworzyć nową jakość polityki - uzasadniają politycy RP.
Poseł Tomasz Makowski (RP) poinformował, że projekt noweli kodeksu wyborczego w tej sprawie trafił w środę do laski marszałkowskiej.
Zgodnie z nowelą kandydatem na posła, senatora, wójta, burmistrza czy prezydenta miasta nie mogłyby być osoby, które wykonywały tę funkcję przez dwie kadencje.
Jak mówił, RP proponuje takie zmiany, by "stworzyć nową jakość nie tylko na najniższym szczeblu samorządowym, ale na najwyższym szczeblu ustawodawczym w parlamencie". Tłumaczył, że chodzi o to, by uwolnić "energię innych Polaków, by oni mogli kandydować". Przekonywał, że obecnie w niektórych partiach powstają "baronaty", które nie dają możliwości kandydowania "nowym twarzom".
Z kolei według Wincentego Elsnera (RP), gdyby propozycje RP weszły w życie, "zmieniłyby naszą scenę polityczną". "Brak byłoby w tych bieżących działaniach tych osób myślenia przede wszystkim o tym, zwłaszcza w drugiej kadencji, jak zachować swój urząd w kolejnych latach, co odbija się na pewno negatywnie na jakości rządzenia" - mówił Elsner. "Nowi ludzie - lepsi ludzie" - dodał. (PAP)
sdd/ son/ mow/