Lider RP Janusz Palikot i przewodniczący Partii Demokratycznej Andrzej Celiński zadeklarowali w środę wolę współpracy przy tworzeniu nowej, centrolewicowej partii. Jak mówił lider PD, chodzi przede wszystkim o stworzenie alternatywy wobec PiS i PO.
"Bardzo się cieszę z tej intencji Partii Demokratycznej Andrzeja Celińskiego współtworzenia z nami partii politycznej" - oświadczył Palikot w środę na konferencji prasowej w Sejmie. Zapowiedział, że w sobotę Rada Polityczna Ruchu określi "ramowe warunki zawarcia różnego rodzaju porozumień, które sprzyjałyby powstaniu nowej partii".
Przypomniał, że na początku października odbędzie się kongres, na którym powstanie nowa partia o nowej nazwie. Podkreślił, że zarówno on, jak i Celiński podpisują się pod wartościami takimi jak demokracja i wolność. "Te wartości będą spajać tych, którzy zdecydują się do nas dołączyć" - podkreślił. Zaznaczył, że oczekuje, iż formuła partii będzie otwarta, tak by nowe ugrupowania i osoby mogły się do niej dołączać.
Zapowiedział też, że w nowym ugrupowaniu wzrośnie znaczenie kobiet.
"6 lat po odepchnięciu PiS, niszczącego dla Polski znowu jedyną realną alternatywą dla obecnie rządzących okazuje się Prawo i Sprawiedliwość. To jest wyzwanie, któremu chcemy odpowiedzieć. Dziś demokracja jest najważniejszym słowem, które daje gwarancję tworzenia dobrego państwa, przyjaznego i otwartego" - mówił z kolei Celiński.
Zaznaczył, że Partia Demokratyczna postanowiła "szukać nowych rozwiązań, by zburzyć alternatywę: konserwatywno-liberalna Platforma Obywatelska albo opresyjno-nacjonalistyczny PiS". "Trzeba stworzyć inną alternatywę" - zaznaczył. Dodał, że dziś Ruch Palikota jest popierany przez młodych, o prowolnościowych tendencjach, którzy stanowią nadzieję dla centrolewicy.
"W naszym zamierzeniu jest stworzenie formacji, dla której demokracja i wolność będą zupełnie podstawowymi wartościami" - mówił Celiński.
Zaznaczył, że Partia Demokratyczna od Ruchu Palikota różni się "co do tempa i sposobu prowadzenia, ale to są sprawy zupełnie marginalne". Dodał, że oczekuje, iż dla osób i ugrupowań, które będą chciały współtworzyć "wielką organizację ogólnopolską", nie tracąc swojej tożsamości, będzie możliwe np. podwójne członkostwo. "To oczywiście wymaga zmian w statusach partii" - zaznaczył.
W ubiegłą środę Palikot powiedział PAP, że 5-6 października na nadzwyczajnym kongresie Ruchu dojdzie do połączenia kilku środowisk politycznych i powstanie nowa centrolewicowa partia. Z kolei jeden z działaczy inicjatywy Europa Plus Jan Hartman mówił, że udało się dojść do porozumienia politycznego z Palikotem i powstanie nowa partia "naszczepiona na pniu organizacyjnym Ruchu Palikota" jako partii parlamentarnej.
W inicjatywę Europa Plus, która tworzona była m.in. z myślą o wystawieniu wspólnej centrolewicowej listy w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, zaangażowane są m.in. Ruch Palikota, Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska, Stronnictwo Demokratyczne i Ruch Społeczny Europa Plus kierowany przez Marka Siwca.
Liderzy Stronnictwa Demokratycznego i Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska zapowiedzieli, że nie przyłączą się do nowej partii. (PAP)
wni/ son/ jbr/
