Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPD przedstawił w Sejmie informację o działalności w 2009 r.

0
Podziel się:

Możliwość przystępowania do postępowań sądowych na prawach przysługujących
prokuratorowi to nowa kompetencja RPD, z której Marek Michalak korzysta najczęściej w sprawach
dotyczących prawa do wychowania w rodzinie - wynika z informacji, którą przedstawił w Sejmie.

Możliwość przystępowania do postępowań sądowych na prawach przysługujących prokuratorowi to nowa kompetencja RPD, z której Marek Michalak korzysta najczęściej w sprawach dotyczących prawa do wychowania w rodzinie - wynika z informacji, którą przedstawił w Sejmie.

W środę rzecznik praw dziecka przedstawił sprawozdanie ze swojej działalności w 2009 r.

Brak opieki medycznej w szkołach, utrudniony dostęp do pediatrów i stomatologów, przeciągające się postępowania adopcyjne, nieskuteczna egzekucja prawa do kontaktów z dzieckiem, brak wsparcia dla rodzin dysfunkcyjnych, zbyt mała liczba żłobków i przedszkoli, dyskryminacja dzieci niepełnosprawnych - to niektóre z problemów, na które w swoim sprawozdaniu zwrócił uwagę RPD.

"Ogromnie cieszę się, że nie dyskutujemy, czy ten urząd jest potrzebny, ale rozumiemy, że stanie na straży praw dziecka to bardzo ważny obszar działania państwa. Dzieci zostawione same sobie często nie uzyskają pomocy, bo nie mają takiej siły przebicia jak dorośli, nie stoją za nimi związki zawodowe, nie mają praw wyborczych i często ich głos jest słabo słyszalny" - mówił Michalak.

Nową kompetencją, przyznaną rzecznikowi na podstawie nowelizacji ustawy o RPD z 2008 r., jest prawo przystępowania do toczących się postępowań sądowych - w zeszłym roku przystąpił do 66 toczących się postępowań sądowych, a w siedmiu występował w roli obserwatora. Najliczniejszą grupę stanowiły sprawy o charakterze opiekuńczo-wychowawczym, w˙tym m.in. z zakresu władzy rodzicielskiej, kontaktów z dzieckiem, adopcji.

RPD zajął się m.in. sprawą małżonków L., którym odebrano dziecko, ponieważ oboje cierpią na schizofrenię. Stan zdrowia matki uległ pogorszeniu po urodzeniu dziecka; w szpitalu odmówiono wydania go pod opiekę ojca, sąd rodzinny zdecydował o˙umieszczeniu dziecka w˙placówce opiekuńczej. Po zapoznaniu się z˙opinią autorytetów w˙dziedzinie psychiatrii, którzy uznali, iż ojciec może samodzielnie sprawować opiekę nad dzieckiem, RPD złożył wniosek o˙powrót chłopca do domu rodzinnego. Sąd przychylił się do wniosku i˙orzekł powrót dziecka do ojca na czas trwania postępowania. Zdecydował także, że matka dziecka może się nim opiekować jedynie w˙obecności innych osób. Postępowanie nie zostało jeszcze zakończone.

Jeden z˙sądów rejonowych prowadzi sprawę pięciu nastolatek, które bez porozumienia z˙placówką wychowawczą - acz za zgodą rodziców biologicznych - przyjechały do rzecznika praw dziecka złożyć skargę na funkcjonowanie placówki. Dwóm z˙nich kierownictwo placówki zarzuca dodatkowo niską frekwencję w˙szkole; miały też mieć kontakt z˙narkotykami. Rzecznik zakwestionował sposób przeprowadzenia badania na obecność narkotyku; sprawa jest w˙toku.

Rzecznika poprosiła o˙interwencję też pani Małgorzata M., w˙związku z˙toczącą się sprawą o˙wydanie dziecka do Australii na podstawie Konwencji haskiej, dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę. Kobieta, z˙uwagi na złe traktowanie jej i˙dziecka przez męża, bez jego zgody i˙wiedzy wyjechała z˙dzieckiem z˙Australii do Polski, naruszając przy tym przepisy Konwencji haskiej. Jej mąż wszczął procedurę sądową, zmierzającą do powrotu syna. Po zapoznaniu się z˙aktami sprawy RPD początkowo monitorował postępowanie, następnie zaś - na skutek złożonej przez ojca dziecka apelacji od postanowienia o oddaleniu wniosku o˙wydanie chłopca do Australii - zgłosił swój udział w˙postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Rzecznik wskazywał, że interes dziecka przemawia za pozostawieniem go w˙Polsce. Zwracał też uwagę, że nadrzędną zasadą przy stosowaniu Konwencji haskiej jest dobro dziecka oraz że powrót chłopca do Australii może spowodować naruszenie tej zasady. Sąd podzielił stanowisko rzecznika i˙zgodnie
z˙jego wnioskiem, oddalił złożoną apelację, a˙tym samym umożliwił dziecku pozostanie w˙Polsce.

Wszystkie kluby pozytywnie wypowiadały się o działalności RPD.

"Pan Marek Michalak zdecydowanie zmienił wizerunek i odbiór urzędu rzecznika, zyskał zaufanie dzieci" - mówiła Domicela Kopaczewska (PO). "Jestem pewien, że w osobie pana Marka Michalaka dzieci zyskały sojusznika. Dziś praw dzieci strzeże człowiek, który je zna i kocha" - przekonywał Artur Ostałowski (Lewica).

Teresa Wargocka (PiS) postulowała utworzenie wojewódzkich oddziałów Biura RPD, aby ułatwić udział w sprawach sądowych i podejmowanie interwencji. Podkreśliła, że wzrost liczby spraw wpływających do Biura RPD to wynik otwartości urzędu, dzięki czemu wzrasta zaufanie do rzecznika. Zwróciła jednak uwagę na niewielką skuteczność wystąpień generalnych, uznając, że odpowiedzi urzędów są raczej zdawkowe i zbywające. Oceniła także, że jedna kampania społeczna w roku organizowana przez RPD to za mało.(PAP)

akw/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)