Budżet Rzecznika Praw Obywatelskich na przyszły rok jest oszczędny, nie powstaną więc nowe oddziały terenowe z pełnomocnikami, choć szczególnie na wschodzie kraju, w opinii obywateli, taka placówka jest potrzebna - powiedziała PAP prof. Irena Lipowicz.
Zgodnie z uchwalonym w połowie grudnia budżetem na przyszły rok wydatki RPO zostały określone na ponad 39 mln zł. Poza główną siedzibą Rzecznika w Warszawie obecnie funkcjonują trzej pełnomocnicy terenowi RPO - w Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu.
Według prof. Lipowicz to, że RPO nie ma żadnego pełnomocnika we wschodnich województwach, jest "niesprawiedliwością i dyskryminacją". "Ale ponieważ na razie środków nie ma, to nie ma mowy o otwieraniu nowych placówek. Staramy się więc, aby co najmniej raz w miesiącu pracownicy RPO przyjmowali interesantów w gmachu Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie" - zaznaczyła.
Lipowicz oceniła, że nadal problemem pozostają niskie pensje prawników, których zatrudnia biuro Rzecznika, w porównaniu z innymi organami - np. NIK czy Rządowym Centrum Legislacji.
"W porównaniu do niektórych innych konstytucyjnych organów ochrony prawnej - zatrudniających pracowników o porównywalnych kwalifikacjach - poziom płac w Biurze RPO jest niższy nawet o 50 proc. W przyszłorocznym budżecie zmiany w tym zakresie nie będą jednak możliwe. Dlatego będę poruszała ten problem w roku następnym" - zapowiedziała Lipowicz.
Jak zaznaczyła prof. Lipowicz, konieczne jest zatrudnienie dodatkowych pracowników w związku z nałożeniem na Rzecznika nowych zadań. Jedno z nich to monitorowanie przestrzegania ratyfikowanej przez Polskę we wrześniu konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Przed kilku laty RPO przejął także zadania związane z realizacją Krajowego Mechanizmu Prewencji, co wiąże się m.in. z wizytacjami zakładów karnych, domów pomocy społecznej i zakładów psychiatrycznych.
"Żeby efektywnie realizować nowe, nałożone na Biuro RPO zadania powinniśmy mieć np. 37 etatów przeznaczonych na Krajowy Mechanizm Prewencji, wymagają tego od nas standardy ONZ. W tej chwili zajmuje się tym 11 osób. Prosiłam o środki na zatrudnienie dodatkowych 11 osób w roku przyszłym. Obecnie wygląda jednak na to, że będzie szansa na zatrudnienie co najwyżej czterech lub pięciu specjalistów" - powiedziała RPO.
Dodała, że w projekcie budżetu przewidziano także pewne środki na zatrudnienie pierwszych osób do realizacji nowego zadania Rzecznika - kontroli wprowadzania w życie ratyfikowanej w tym roku przez Polskę Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych.
Prof. Lipowicz zapowiedziała także, że w początkach przyszłego roku przewidziana jest przeprowadzka siedziby Rzecznika z ulicy Długiej 26. Nowego adresu jeszcze nie podaje - trwają negocjacje z wynajmującym. Adres zostanie podany po ostatecznym podpisaniu umowy, a usytuowanie Biura RPO w al. Solidarności 77 pozostaje bez zmian.
"Przeprowadzka siedziby zostanie dokonana głównie ze względów technicznych i ekonomicznych. Związana jest m.in. z tym, że dotychczas wynajmowany przez nas budynek idzie do generalnego remontu" - zaznaczyła. Nowy budynek w ocenie Lipowicz będzie miał niższy standard, ale też - co podkreśliła - niższy będzie czynsz.
"Mieści się na tej samej ulicy, a co najważniejsze - w pobliżu głównej siedziby Biura RPO w al. Solidarności 77. To istotne, bo w naszej pracy często musimy sprowadzać różnego typu dokumenty administracyjne i akta sądowe, które nie powinny być wożone po całej Warszawie. Ponadto chodzi o to, żeby pracownicy mogli korzystać z jednej wspólnej bazy urządzeń, którymi teraz dysponujemy" - powiedziała. (PAP)
mja/ wkt/ abr/ jra/
