Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPO: trzeba poprawić sytuację pacjentów, którzy ulegli błędom lekarskim

0
Podziel się:

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) dr
Janusza Kochanowskiego należy poprawić sytuację pacjentów, którzy
ulegają błędom lekarskim. W ocenie RPO, obowiązujący w Polsce
system umożliwia ukrywanie tych błędów i nieprawidłowości oraz nie
zapewnia odpowiedniej pomocy już poszkodowanym. Ministerstwo
Zdrowia zapowiada, że z uwagą zapozna się z oświadczeniem
rzecznika.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) dr Janusza Kochanowskiego należy poprawić sytuację pacjentów, którzy ulegają błędom lekarskim. W ocenie RPO, obowiązujący w Polsce system umożliwia ukrywanie tych błędów i nieprawidłowości oraz nie zapewnia odpowiedniej pomocy już poszkodowanym. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że z uwagą zapozna się z oświadczeniem rzecznika.

Dr Kochanowski w liście do ministra zdrowia Zbigniewa Religi przekazanym PAP napisał, że pacjenci mają prawo oczekiwać, że usługi medyczne, z których korzystają są dla nich bezpieczne. "(Pacjenci) mają prawo liczyć, że nie zostanie im wyrządzona szkoda, a ewentualne błędy nie będą powodowały negatywnych skutków" - podkreślił RPO.

Rzecznik ministra zdrowia Paweł Trzciński powiedział PAP, że resort obecnie zapoznaje się z dokumentacją Rady Europy (RE) dotyczącą błędów lekarskich. RE proponuje, aby w Polsce wprowadzić system, w którym każdy świadek nieprawidłowości w służbie zdrowia, np. właśnie błędów lekarskich, może je anonimowo zgłaszać w specjalnym rejestrze.

Chodzi o przypadki takie jak podanie pacjentowi niewłaściwego leku, bo jego opakowanie jest bardzo podobne do właściwego medykamentu, albo użycie w czasie operacji niewłaściwego narzędzia, ponieważ było źle oznakowane. RE chce, by rejestr miał formę elektroniczną, tak, by mieli do niego dostęp użytkownicy internetu. Zarządzać nim mogłaby istniejąca już instytucja, np. krakowskie Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.

Według RPO, bezpieczeństwo pacjentów wymaga, aby błędy medyczne i działania niepożądane przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych były rejestrowane, a odpowiedni system postępowania w takich przypadkach zobowiązywał do analizy tych problemów i źródeł ich powstawania oraz wdrożenia odpowiednich procedur naprawczych i korygujących.

"Ukaranie winnych nie zawsze bowiem usuwa istniejące nieprawidłowości i zaniedbania. Ponadto, obowiązujący system opieki zdrowotnej stwarza możliwości ukrywania błędów i nieprawidłowości oraz zabezpieczenia się przed roszczeniami pacjentów. Nie zapewnia ponadto bezpieczeństwa pracownikom medycznym ujawniającym błędy i zaniedbania" - napisał w liście dr Kochanowski.

Jego zdaniem, zmiany wymaga również sposób postępowania wobec osób, które poniosły szkodę przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. "Chodzi o to, aby system odpowiedzialności za szkody medyczne chronił należycie poszkodowanych, był efektywny i przewidywalny, a postępowanie w tej sprawie nie uwłaczało godności pacjenta oraz zapewniało godziwą i niezwłoczną rekompensatę, pozwalającą na kontynuację leczenia i rehabilitacji bezpośrednio po wystąpieniu szkody" - napisał rzecznik.

Zdaniem RPO, system wymaga także dodatkowych rozwiązań na rzecz pacjentów poszkodowanych przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. W ocenie rzecznika, nie do przyjęcia jest sytuacja, w której pokrzywdzonego pacjenta pozostawia się samemu sobie bez zapewnienia koniecznych świadczeń zdrowotnych oraz zaopatrzenia medycznego. "Zdarzają się również przypadki odmowy dalszego udzielania świadczeń zdrowotnych, w szczególności gdy poszkodowany dochodzi roszczeń z tytułu doznanej szkody na zdrowiu" - podkreślił RPO.

Według prezesa Stowarzyszenia Primum Non Nocere (które pomaga ofiarom lekarskich pomyłek) Adama Sandauera, rocznie co najmniej 20-30 tys. pacjentów pada ofiarą błędu lekarskiego. "Jednak izby lekarskie wydają zaledwie 200-300 wyroków rocznie" - podkreślił Sandauer. Jego zdaniem, polscy lekarze nie umieją przyznać się do błędu. (PAP)

eaw/ tot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)