Rzecznik Praw Obywatelskich jest "głęboko zaniepokojony" zapowiedzią protestu sędziów, który - według niego - nie licuje z powagą ich urzędu. Apeluje do ministra sprawiedliwości, by przeciwdziałał braniu w ramach protestu przez sędziów urlopów na żądanie i zwolnień lekarskich.
"Uprzejmie informuję pana ministra, że z głębokim niepokojem przyjąłem informacje o przygotowywanym przez sędziów ogólnopolskim proteście, który ma zostać przeprowadzony, jeśli do 15 maja nie zmienią się przepisy płacowe, gwarantujące sędziom oczekiwany wzrost wynagrodzeń" - napisał Janusz Kochanowski w przekazanym w czwartek PAP liście do Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
W ramach protestu sędziowie zapowiadają dzień bez wokandy - w związku z zamiarem brania urlopów wypoczynkowych "na żądanie" oraz skorzystania ze zwolnień lekarskich.
W ocenie RPO, przeprowadzenie protestu w przewidywanej przez środowiska sędziowskie formie nie licuje z powagą sprawowanego urzędu, bo "w sprawach związanych z pełnionym urzędem sędzia może przedstawiać swoje żądania tylko w drodze służbowej". Kochanowski uważa, że w takich sprawach sędzia nie może zwracać się do instytucji i osób postronnych ani podawać tych spraw do wiadomości publicznej.
"Nadużywanie w ramach planowanej akcji protestacyjnej instytucji urlopu na żądanie oraz uprawnień związanych z niezdolnością do pracy w związku z chorobą, musi prowadzić do zakłócenia funkcjonowania sądów powszechnych i w rezultacie naruszać prawa obywatela do rozpatrzenia sprawy przez sąd w rozsądnym terminie, gwarantowanego w Konstytucji RP i uregulowaniach prawa europejskiego" - napisał Kochanowski.
Dodał, iż "zmuszony jest przypomnieć", że w świetle prawa prezes sądu, a na jego wniosek ZUS, mają "uprawnienia do kontrolowania prawidłowości wykorzystywania zwolnienia lekarskiego od pracy z powodu choroby zgodnie z jego celem oraz zasadności udzielania takiego zwolnienia".
Zdaniem RPO, za "sprzeczne z celem przepisów regulujących urlop na żądanie należy uznać akcję protestacyjną, polegającą na wykorzystaniu urlopu na żądanie przez sędziów w skali, uniemożliwiającej normalne działanie sądu". "Pracodawca może sprzeciwić się wykorzystaniu urlopu na żądanie dla celów przeprowadzenia akcji protestacyjnej i zażądać obecności sędziów w sądzie" - dodał rzecznik. Według niego, takie działania sędziów, "sprowadzające się w istocie rzeczy do obejścia zakazanego prawa do strajku", mogą być uznane za nie do pogodzenia z powagą sprawowanego urzędu.
RPO przyznaje, że "można zrozumieć niezadowolenie sędziów, zwłaszcza tych o krótszym stażu, wywołane niskim poziomem zarobków w relacji do wynagrodzeń osiąganych przez prawników w prywatnych firmach". Zaznaczył zarazem, że w ostatnich latach sędziowie i prokuratorzy uzyskali ważne regulacje w systemie zaopatrzenia emerytalnego, co przyczyniło się do poprawy ich statusu.
W konkluzji Kochanowski zaapelował do ministra "o przyspieszenie prac nad opracowaniem rozwiązań systemowych w zakresie wynagrodzeń sędziowskich oraz o podjęcie przewidzianych prawem działań, przeciwdziałających wykorzystaniu instytucji urlopu na żądanie oraz krótkotrwałej niezdolności do pracy w ramach planowanej akcji protestacyjnej sędziów".(PAP)
sta/ wkr/ gma/