Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że polskie prawo nie gwarantuje wystarczających praw osób przymusowo umieszczanych w szpitalach psychiatrycznych. Irena Lipowicz wystąpiła w tej sprawie do ministrów zdrowia i sprawiedliwości.
W listach do Bartosza Arłukowicza i Jarosława Gowina Lipowicz napisała, że zapisy ustawy z 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego nie gwarantują w sposób wystarczający ochrony procesowych praw osób chorych psychicznie, będących stroną postępowania w przedmiocie przymusowego przyjęcia do szpitala psychiatrycznego, a tym samym naruszają konstytucyjne prawo do sądu.
RPO przypomniała, że sąd może ustanowić dla osoby, wobec której toczy się postępowanie o przymusowe umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym, adwokata z urzędu, nawet bez złożenia wniosku, jeżeli osoba ta ze względu na stan zdrowia psychicznego nie jest zdolna do złożenia wniosku, a sąd uzna udział adwokata w sprawie za potrzebny.
Zdaniem Lipowicz gwarancją ochrony procesowych praw osoby, co do której istnieją jedynie wątpliwości co do poczytalności, jest obligatoryjna obrona z urzędu.
"W moim przekonaniu, choroba psychiczna determinuje obowiązek ustawodawcy w szczególnym ukształtowaniu praw procesowych tych osób w toku postępowania w przedmiocie przymusowego umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym" - napisała RPO. Dodała, że jest to tym bardziej uzasadnione, iż przymusowe umieszczenie osoby chorej w szpitalu psychiatrycznym skutkuje czasowym pozbawieniem wolności, a tym samym stanowi istotną ingerencję w prawa i wolności osobiste, chronione konstytucyjnie.
"W tym stanie rzeczy, zapewnienie osobie chorej psychicznie profesjonalnej pomocy prawnej winno być - w mojej ocenie - gwarantowane, bez względu na subiektywną ocenę sądu" - oświadczyła RPO. Według niej sam fakt choroby psychicznej nakazuje powzięcie wątpliwości co do możliwości pełnego zrozumienia znaczenia wszystkich czynności sądu oraz wynikających z nich skutków, a w konsekwencji możliwości podjęcia odpowiednich działań procesowych przez osobę chorą psychicznie, będącą stroną tego postępowania. Z tego też względu, w mojej ocenie, brak obligatoryjnej pomocy prawnej narusza naczelne zasady postępowania cywilnego - oceniła Lipowicz.
Ponadto zwróciła ona uwagę, że ustawa przewiduje, iż pełnomocnikiem może być jedynie adwokat, co w sposób nieuzasadniony wyklucza możliwość ustanowienia radcy prawnego pełnomocnikiem takiej osoby.
RPO poprosiła ministrów o rozważenie podjęcia odpowiednich zmian legislacyjnych.(PAP)
sta/ bno/ gma/