Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruch Palikota chce 1 proc. z podatku zamiast partyjnych subwencji

0
Podziel się:

Jeszcze w czwartek do Sejmu ma trafić projekt ustawy o partiach
politycznych autorstwa Ruchu Palikota. Zgodnie z nim podatnik będzie mógł odpisać od podatku 1
proc. na rzecz partii; zlikwidowane byłyby subwencje z budżetu - powiedział PAP wiceszef RP Artur
Dębski.

Jeszcze w czwartek do Sejmu ma trafić projekt ustawy o partiach politycznych autorstwa Ruchu Palikota. Zgodnie z nim podatnik będzie mógł odpisać od podatku 1 proc. na rzecz partii; zlikwidowane byłyby subwencje z budżetu - powiedział PAP wiceszef RP Artur Dębski.

"Chcemy, by Polacy mogli przeznaczyć 1 proc. swojego podatku na partie polityczne. 774 miliony zł kosztowało od 2003 roku utrzymanie samochodów, budynków, prezesów różnych partii. Czy to ochrona, czy organizacje marszu z pochodniami - proszę nie mieć złudzeń - to nie jest za pieniądze z kieszeni polityków, tylko za pieniądze podatników" - powiedział Dębski w czwartkowej rozmowie z PAP.

Jak mówił, Ruch wnioskuje o to, by na koniec każdego roku podatkowego 1 proc. podatku można było przeznaczyć właśnie na działanie partii politycznych. "Wiąże się to jednocześnie z tym, że partia nie ma zagwarantowanej subwencji na cztery lata. Czyli co rok będzie rozliczana przez swoich wyborców: dotrzymaliście słowa - macie 1 proc., nie dotrzymaliście - dam komu innemu" - tłumaczył.

Według posła RP takie rozwiązanie sprawi, że politycy będą zmuszeni do tego, by "od drzwi do drzwi pukać", przedstawiać plany, dotrzymywać obietnic i "nie kompromitować się ustawami typu ostatnia ustawa refundacyjna". Jego zdaniem wpłynie to także na sytuację małych partii, znajdujących się poniżej progu wyborczego, które w obecnym systemie finansowania mają małe szanse na przetrwanie.

Dębski wyraził nadzieję, że projekt Ruchu Palikota spotka się z powszechną aprobatą społeczeństwa.

Zgodnie z obecną ustawą o partiach politycznych majątek partii politycznej powstaje m.in. ze składek członkowskich, darowizn, z dochodów z majątku oraz z subwencji budżetowych. Subwencje przysługują partiom politycznym, które w wyborach do Sejmu uzyskały w skali kraju co najmniej 3 proc. ważnie oddanych głosów oraz koalicjom partii politycznych, na które oddano co najmniej 6 proc. ważnie oddanych głosów.

Według danych PKW za 2010 rok Platformie przysługiwała subwencja w wysokości 40,4 mln zł, PiS - 37,8 mln zł, SLD - 14,4 mln zł, a PSL - 15,1 mln zł. W grudniu 2010 roku prezydent podpisał ustawę ograniczającą od 2011 roku subwencje o połowę. Według wcześniejszych obliczeń, w zeszłym roku roku PO miała w związku z tym otrzymać ok. 20 mln zł. mniej z budżetu państwa, PiS - 19 mln, a SLD i PSL - po 7 mln zł. Na stronie internetowej PKW nie ma jeszcze dostępnych sprawozdań finansowych partii za 2011 rok.(PAP)

sdd/ mzk/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)