Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruda Śląska: Spór o budowę aquaparku znajdzie finał w sądzie

0
Podziel się:

Spór samorządowców z prywatnym inwestorem o budowę aquaparku w Rudzie
Śląskiej znajdzie finał w sądzie - ogłosił we wtorek rudzki magistrat, zapowiadając starania o
odszkodowanie za poniesione straty. Inwestor wstrzymanej budowy liczy, że do porozumienia jednak
dojdzie. Jeżeli nie - chce dochodzić swoich praw.

Spór samorządowców z prywatnym inwestorem o budowę aquaparku w Rudzie Śląskiej znajdzie finał w sądzie - ogłosił we wtorek rudzki magistrat, zapowiadając starania o odszkodowanie za poniesione straty. Inwestor wstrzymanej budowy liczy, że do porozumienia jednak dojdzie. Jeżeli nie - chce dochodzić swoich praw.

W ubiegłym roku miasto poręczyło 119-milionowy kredyt na budowę aquaparku, zrezygnowało jednak z inwestycji, gdy wszystko wskazywało na to, że jej koszty będą znacznie wyższe od prognozowanych. Nie zrezygnowała jednak powołana do budowy spółka z większościowym udziałem inwestora - Miastoprojektu Wrocław. Mimo wycofania się miasta wyłoniono wykonawcę budowy, uzyskując znacznie niższe ceny. Samorządowcy zablokowali jednak finansowanie prac z bankowego kredytu.

We wtorek Urząd Miasta w Rudzie Śląskiej ogłosił w komunikacie, że "nie ma już najmniejszej szansy na porozumienie pomiędzy Rudą Śląską a firmą Miastoprojekt Wrocław" w sprawie ugodowego rozwiązania umowy łączącej obie strony. "Teraz czeka nas seria sporów sądowych i prób nakłaniania strony miejskiej przez wrocławską firmę do powrotu do stołu negocjacyjnego" - napisano w komunikacie.

Łukasz Jurkiewicz z biura prasowego spółki Park Wodny w Rudzie Śląskiej (z większościowym udziałem inwestora) powiedział PAP, że firma wciąż liczy na to, że będzie mogła realizować cel, dla którego powstała, czyli wybudować aquapark. W tym celu - jak chce firma - samorząd powinien umożliwić dalsze finansowanie prac z kredytu. Dotychczas wydano ok. 15 mln zł.

"Jeżeli finansowanie nie będzie kontynuowane i nie będzie możliwości realizowania inwestycji, spółka - gdzie udziały ma także firma należąca do miasta - będzie musiała ogłosić upadłość, a to spowoduje znaczące konsekwencje finansowe, także dla miasta. Należy także spodziewać się, że bank natychmiast upomni się o kredyt, poręczony przez miasto" - powiedział Jurkiewicz.

Przedstawiciele samorządu podkreślają, że to miasto będzie m.in. dochodzić odszkodowania za poniesione straty. "Niestety, teraz zaczyna się batalia sądowa. Będziemy bronić interesu mieszkańców, nie pozwolimy aby przynajmniej jedna złotówka z publicznych pieniędzy została zmarnowana. Nie jesteśmy naiwnymi urzędnikami, których można wodzić za nos, jak im się wydaje" - powiedział zastępca prezydenta Rudy Śląskiej, Bartosz Satała.

Przed sądami miasto zamierza wykorzystać m.in. analizy renomowanych firm doradczych, które wykazały błędy, jakie miała - ich zdaniem - popełnić firma. Przedstawiciele samorządu nie wykluczają, że także wrocławska firma zachce pozwać miasto.

W końcu ubiegłego roku spółka Park Wodny poskarżyła się Radzie Miejskiej na prezydenta Rudy Śląskiej, Andrzeja Stanię, zarzucając mu, że blokuje wypłaty kolejnych transz kredytu, choć spółka "uzyskała wyjątkowo atrakcyjną ofertę na budowę obiektu". Dzięki odchudzeniu jego koncepcji architektonicznej oraz spadku cen na rynku budowlanym, aquapark miałby powstać za 67 mln zł, czyli taniej niż pierwotnie zakładano. Negocjacje, których prowadzenie było kontestowane przez miasto, wyłoniły firmę Polimex Mostostal Siedlce.

Według przedstawicieli spółki Park Wodny, wycofanie się z przedsięwzięcia przez samorząd będzie skutkować wypowiedzeniem przez bank umowy kredytowej i żądaniem zwrotu już wydanych 15 mln zł. Spółka może też domagać się od miasta odszkodowania z tytułu poniesionych szkód, które szacuje potencjalnie na "wiele milionów złotych".

Aquapark w Rudzie Śląskiej w założeniu miał być największym w regionie kompleksem sportowo-rekreacyjnym. Miał nazywać się "Oti", na cześć pochodzącej z Rudy Śląskiej pływaczki Otylii Jędrzejczak i być sztandarową rudzką inwestycją. W marcu ubiegłego roku rada miejska zdecydowała o wartym w sumie 230 mln zł poręczeniu 119-milionowego kredytu w BRE Banku Hipotecznym na sfinansowanie budowy. Kredyt zaciągnięto na 25 lat.

Rudzki kompleks miał powstać do jesieni tego roku w dzielnicy Halemba, w pobliżu autostrady A-4, na gruncie przekazanym przez miasto. (PAP)

mab/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)