# dochodzi sprawa sądownictwa, raportu i tło #
04.02. Bruksela (PAP) - Premier Rumunii Victor Ponta przekonywał w poniedziałek w Brukseli, że jest całkowicie zaangażowany w zapewnianie niezależności sądownictwa w swym kraju. Szef KE Jose Barroso namawiał go, by politycy rumuńscy rezygnowali z funkcji w razie podejrzeń o korupcję.
Ponta spotkał się z przewodniczącym Komisji Europejskiej kilka dni po przyjęciu przez KE raportu, w którym oceniła, że mimo pewnych postępów Rumunia wciąż nie wywiązała się ze wszystkich zobowiązań, aby zagwarantować rządy prawa i niezawisłość sądów.
"Jestem całkowicie zaangażowany w to, aby zapewnić niezależność wymiaru sprawiedliwości" - oświadczył Ponta na wspólnej konferencji prasowej z Barosso.
Szef KE mówił, że jest wdzięczny Poncie za wysiłki podjęte w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, ale namawiał go do dalszych zmian. "Obecne warunki, bardziej stabilna sytuacja polityczna, nowy rząd i parlament pozwalają na rzeczywisty postęp w reformach" - stwierdził Barosso. Dodał, że politycy powinni dawać przykład, składając rezygnację w razie podejrzeń o korupcję.
Ponta wyraził przekonanie, że następny raport planowany na koniec roku nie tylko będzie mówił o poprawie sytuacji, ale też będzie zawierał bardzo jasne rekomendacje. Wdrażając je, rząd i parlament Rumunii będą mogły pokazać, że staje się ona państwem szanującym wszystkie standardy europejskie - zaznaczył.
Szef rumuńskiego rządu zapewniał też, że wolność mediów w Rumunii, tak jak w całej Europie będzie szanowana. Z państw unijnych Rumunia obok Węgier i Bułgarii wypada najgorzej w Raporcie Wolności Mediów, publikowanym przez organizację Reporterzy bez Granic.
Ponta mówił też o staraniach jego kraju w celu wejścia do strefy Schengen, w której nie obowiązują kontrole graniczne. Poinformował, że wraz z prezydentem i szefami obu izb parlamentu wystosują wspólny list do wszystkich szefów państw i rządów w UE, prosząc ich o pozytywne rozstrzygnięcie w tej sprawie na szczycie UE w marcu.
Choć obecny i poprzedni raport w ramach tzw. Mechanizmu Oceny i Kontroli KE nie ma bezpośredniego związku ze staraniami Rumunii o wejście do strefy Schengen, to dla niektórych państw członkowskich są one argumentem, by ten proces jeszcze opóźnić. Ponta podkreślał, że zarówno Barosso, jak i KE stoją na stanowisku, że Rumunia jest w pełni przygotowana do wejścia do strefy.
W lipcu zeszłego roku Komisja opublikowała bardzo krytyczny raport na temat będącej w UE od 2007 r. Rumunii, wytykając władzom w Bukareszcie działania podważające zasady państwa prawa i niezawisłość sądów. Tłem dla tej krytyki były decyzje socjaldemokratyczno-liberalnego rządu Ponty, który w szybkim tempie przyjął dekrety ograniczające kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, wymienił szefów obu izb parlamentu, a także rzecznika praw obywatelskich. Parlament zaś przegłosował wszczęcie procedury impeachmentu wobec prezydenta.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ kar/
