Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rumunia: Trybunał: referendum ws. odwołania Basescu nieważne

0
Podziel się:

#
dochodzi reakcja KE
#

# dochodzi reakcja KE #

21.08. Bukareszt (PAP/Reuters,dpa,AFP,Media) - Trybunał Konstytucyjny Rumunii unieważnił we wtorek referendum ws. odwołania prezydenta Traiana Basescu, co oznacza, że pozostanie on szefem państwa. Komisja Europejska zaapelowała do rumuńskich polityków, by podporządkowali się decyzji trybunału.

W wydanym oświadczeniu KE podkreśliła, że wszyscy "aktorzy sceny politycznej" w Rumunii powinni teraz dostosować się do orzeczenia, w tym do przywrócenia Basescu na urząd, ponieważ "szacunek dla rządów prawa i niezależności władzy sądowniczej są niezbędne w przywróceniu stabilności politycznej" i zaufania do gospodarki Rumunii.

Jednocześnie KE zaznaczyła, że "w dalszym ciągu będzie bardzo bacznie obserwować rozwój sytuacji". Zapowiedziała też, że przed końcem tego roku przyjmie w tej sprawie raport w ramach unijnego mechanizmu współpracy i weryfikacji (CVM). W przeszłości krytyczne raporty CVM były wykorzystywane jako argumenty przeciw szybkiemu wejściu Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen.

Socjaldemokratyczny premier Viktor Ponta, główny zwolennik odwołania Basescu w referendum, nazwał orzeczenie sądu "nielegalnym, niesprawiedliwym i umotywowanym politycznie", jednak zapewnił, że mu się podporządkuje. Także tymczasowy prezydent Crin Antonescu zapowiedział, że zastosuje się do decyzji sądu.

Basescu od lipca był zawieszony w obowiązkach przez centrolewicową koalicję rządzącą - Unię Społeczno-Liberalną (USL). Procedura wywołała zastrzeżenia UE i USA.

W referendum z 29 lipca, forsowanym przez obóz premiera Victora Ponty, prawie 88 proc. głosujących opowiedziało się za odwołaniem prezydenta, ale frekwencja nie przekroczyła 50-procentowego progu wymaganego do uznania referendum za ważne. Basescu tracił na popularności od wprowadzenia w 2010 roku programu oszczędności.

Koalicja rządowa zaczęła po referendum kwestionować w Trybunale Konstytucyjnym aktualność stałych list wyborczych oraz sposób obliczania frekwencji. Sędziowie na początku sierpnia odrzucili zastrzeżenia dotyczące metody obliczania frekwencji, ale nakazali rządowi, by wyjaśnił nieścisłości na listach wyborczych i je aktualizował.

W następstwie wtorkowego orzeczenia Basescu, którego mandat wygasa w 2014 roku, będzie w dalszym ciągu skazany na kohabitację z centrolewicowym rządem, będącym u źródeł procedury zmierzającej do odwołania prezydenta.

Decyzja rumuńskiego trybunału powinna położyć kres najpoważniejszemu kryzysowi politycznemu w Rumunii od upadku komunistycznej dyktatury 23 lata temu - komentuje agencja AFP.(PAP)

akl/ ksaj/ mc/

12074527 12077063 12076969 12076872 int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)