Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rusza najważniejsza faza budowy nowego szybu kopalni Zofiówka

0
Podziel się:

Na przełomie października i listopada rusza najważniejsza faza
budowy nowego szybu kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju - w ciągu ok. 2,5 roku sięgający obecnie
30 m szyb zostanie pogłębiony do poziomu 1164 m - wynika z informacji wykonawcy robót.

Na przełomie października i listopada rusza najważniejsza faza budowy nowego szybu kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju - w ciągu ok. 2,5 roku sięgający obecnie 30 m szyb zostanie pogłębiony do poziomu 1164 m - wynika z informacji wykonawcy robót.

Budowa nowego szybu to część największej obecnie inwestycji w polskim górnictwie, jaką jest udostępnienie i rozpoczęcie eksploatacji węgla z pola Bzie-Dębina w Jastrzębiu. Pierwszy węgiel z tego rejonu wyjedzie na powierzchnię w 2019 r. Do tego czasu inwestycja pochłonie blisko 1,1 mld zł, a w ciągu kolejnych 10 lat przeszło drugie tyle.

W poniedziałek inwestor - Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW)
- i wykonawca prac - Przedsiębiorstwo Budowy Szybów z grupy Kopex - przedstawili postępy prac i harmonogram dalszych działań. Drążony kosztem ponad 180 mln zł szyb ma być gotowy latem 2013 r. Potem kontynuowane będzie drążenie chodników, na początku 1110 m pod ziemią - ma ich być w sumie ok. 22,5 km.

Wiceprezes JSW, Andrzej Tor, podkreślił, że inwestycja w istocie jest budową nowej kopalni - fakt, że odbywa się w formie rozbudowy istniejącego zakładu, sprawia jednak, że jest tańsza i bardziej efektywna. Np. nie trzeba będzie budować nowego zakładu przeróbki mechanicznej węgla, można też wykorzystać część infrastruktury istniejącej Zofiówki.

Plan zakłada, że docelowa (w pierwszym etapie inwestycji) wielkość wydobycia (6,5 tys. ton węgla koksowego na dobę) zostanie osiągnięta w 2023 r.; do tego czasu inwestycja ma kosztować ponad 1,5 mld zł. Siedem lat później łącznie koszty sięgną 2,2 mld zł, a wydobycie ok. 10 tys. ton na dobę. Do wybrania w tym rejonie jest ok. 200 mln ton węgla.

Prezes JSW, Jarosław Zagórowski, tłumaczył, że inwestycja podyktowana jest koniecznością utrzymania bazy zasobowej kopalń spółki oraz przedłużenia ich żywotności. Obecnie tzw. operatywne zasoby węgla w spółce to ok. 514,4 mln ton, ale do faktycznego wybrania jest ok. 246,3 mln ton. To powoduje, że realna żywotność niektórych kopalń JSW bez inwestycji wyniosłaby zaledwie kilkanaście lat.

Już rozpoczęte i planowane udostępnienie nowych złóż przedłuża żywotność jastrzębskich kopalń o kilkadziesiąt lat - w przypadku Zofiówki, w najbardziej optymistycznym wariancie, nawet do 2100 roku. JSW chce utrzymać roczne wydobycie rzędu 9-10,5 mln ton węgla, co bez inwestycji nie byłoby możliwe. Dzięki planowanym przedsięwzięciom realna baza zasobowa ma powiększyć się do 718,3 mln ton węgla.

Oprócz udostępniania nowych złóż firma buduje też nowe poziomy w istniejących kopalniach: Budryk, Pniówek, a także w rozbudowywanej Zofiówce. Z początkiem przyszłego roku ta ostatnia kopalnia zostanie połączona z sąsiednią Borynią w jedną kopalnię zespoloną. Już teraz oba zakłady łączy podziemny przekop.

JSW to największy w Europie producent węgla koksowego. Zatrudnia ponad 22 tys. osób w sześciu kopalniach. W ubiegłym roku spółkę dotknął kryzys na rynku stali i koksu, powodując 340 mln zł strat. W tym roku firma znów ma najlepsze w branży wyniki - 700 mln zł zysku netto po trzech kwartałach.

W przyszłym roku JSW chce zadebiutować na giełdzie, przy zachowaniu przez Skarb Państwa kontroli nad spółką. Rocznie firma zamierza inwestować ok. 1 mld zł, wobec 600-700 mln zł rocznie dotychczas. Zakłada - oprócz środków własnych - pozyskanie pieniędzy z giełdy, obligacji i kredytów.(PAP)

mab/ je/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)