Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruszył proces ws. płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości

0
Podziel się:

Sądowi Okręgowemu w Koszalinie
(Zachodniopomorskie) udało się we wtorek rozpocząć proces
dotyczący płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Z
powodów proceduralnych sprawę już cztery razy zdejmowano z
wokandy.

Sądowi Okręgowemu w Koszalinie (Zachodniopomorskie) udało się we wtorek rozpocząć proces dotyczący płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Z powodów proceduralnych sprawę już cztery razy zdejmowano z wokandy.

Wśród oskarżonych jest adwokat, sędzia i prokurator.

Późnym popołudniem, po kilku godzinach rozpoznawania formalnych wniosków oskarżonych, prokurator z Białegostoku Jędrzej Pogorzelski odczytał akt oskarżenia i jego uzasadnienie. W środę prawdopodobnie wyjaśnienia zaczną składać oskarżeni.

Poprzedzające rozpoczęcie procesu wnioski oskarżonych i ich obrońców dotyczyły m.in. odroczenia sprawy ze względu nieobecność dwojga oskarżonych, zamiany tymczasowego aresztu wobec jednego z nich na środek wolnościowy, wyłączenia jawności rozprawy ze względu na ważny interes prywatny.

Obrońca adwokata Piotra P., oskarżonego o płatną protekcję, wniosła o wydanie zarządzenia umożliwiającego jej siedzenie w czasie procesu na ławie oskarżonych obok swojego klienta. Podobny wniosek złożyła oskarżona sędzia Magdalena P., która chciała siedzieć w czasie rozpraw nie ławie oskarżonych, ale na miejscu przeznaczonym dla jej adwokata.

Te dwa ostanie wnioski były podyktowane tym, że rozprawa odbywa się na sali zbudowanej na potrzeby sądzenia niebezpiecznych przestępców, wobec czego ława oskarżenia jest zabudowana specjalną szybą.

Magdalena P., która uskarża się na stan swojego psychicznego samopoczucia, wniosła również o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych psychiatrów.

Sąd nie odroczył rozprawy ze względu na nieobecność jednej z oskarżonych. Uznał, że przesłane przez nią oświadczenie o tym, że nie może uczestniczyć we wtorkowym posiedzeniu ze względu na zaplanowany wcześniej wyjazd z córką do Centrum Zdrowia Dziecka na badania nie uniemożliwia odczytania aktu oskarżenia.

Sąd nie zgodził się też na wyłączenie jawności rozprawy, która w opinii przewodniczącego sędziego Przemysława Żmudy" powinna być relacjonowana przez media ze "względu na szeroko pojęte dobro wymiaru sprawiedliwości". Sędzia zwrócił jednak uwagę dziennikarzom, że powinni rzetelnie relacjonować proces i nie wolno im pokazywać wizerunków ani ujawniać danych osobowych oskarżonych.

Sąd zdecydował także, że aresztowany tymczasowo w marcu za nieusprawiedliwione niestawiennictwo Henryk D. pozostanie w miejscu odosobnienia. Zgodził się natomiast, by broniąca Piotra P. mecenas Anna Żochowska siedziała w czasie rozpraw na ławie oskarżonych, zaś sędzia Magdalena P. mogła zajmować miejsce obok swojego adwokata.

Sąd postanowił, że badania psychiatryczne Magdaleny P. odbędą się w środę rano w Koszalinie.

W czasie wtorkowej rozprawy sąd zdecydował również o wyłączenie do odrębnego postępowania materiałów dotyczących przebywającego w szpitalu sędziego w stanie spoczynku Marka W. Przydzielił również jednemu z oskarżonych, który zakomunikował, że od 2005 r. leczy się psychiatrycznie, obrońcę z urzędu.

Prowadząca od 2004 r. śledztwo w sprawie płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku oskarżyła łącznie 27 osób. Postawione im zarzutu dotyczą płatnej protekcji, poplecznictwa, przekroczenia uprawnień, składania fałszywych zeznań, fałszowania dokumentów i oszustw. Głównym oskarżonym jest gdański adwokat Piotr P., któremu postawiono 40 zarzutów.

Jak wynika z aktu oskarżenia, miał on w latach 2002-2003 powołując się na wpływy w sądach i prokuraturach województwa pomorskiego obiecywać za pieniądze różnego rodzaju sprawy, np. uchylenie bądź odstąpienie od tymczasowego aresztowania, wyrok w zawieszeniu lub umorzenie postępowania.

12 oskarżonych w styczniu br. poddało się dobrowolnie karze. Sąd skazał ich na więzienie w zawieszeniu i grzywny. W marcu z takiej możliwości skorzystał jeszcze jeden oskarżony - adwokat Marek P.

Obecnie przed koszalińskim sądem odpowiada 13 osób. Sprawę Koszalinowi przydzielił w maju ub. r. Sąd Najwyższy, po tym jak z orzekania w niej wyłączyli się sędziowie z Gdańska. (PAP)

sibi/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)