# dochodzi wypowiedź Arłukowicza #
01.07. Białystok (PAP) - W poniedziałek ruszył Zintegrowany Informator Pacjenta - serwis, dzięki któremu pacjent będzie miał dostęp do informacji m.in. o udzielonych mu świadczeniach zdrowotnych. "To kolejny etap informatyzacji służby zdrowia" - podkreślił szef MZ Bartosz Arłukowicz.
Minister zdrowia powiedział w poniedziałek w Białymstoku, że uruchomienie Zintegrowanego Informatora Pacjenta to kolejny etap - po wprowadzeniu systemu eWUŚ - informatyzacji służby zdrowia, który ma ułatwić pacjentowi "poruszanie się w skomplikowanym systemie służby zdrowia". Dodał, że w ten sposób resort chce przyzwyczaić pacjentów do nowych technologii w służbie zdrowia i - jak zaznaczył - jest to proces, który ma miejsce w całej Europie.
Podkreślił, że zmiany te trzeba wprowadzać "bardzo spokojnie", bo są one odczuwane przez wszystkich pacjentów w dniu ich wprowadzenia, a każdy - jak dodał - musi mieć czas, by się do nich przyzwyczaić.
Arłukowicz mówił, że kolejnym etapem będzie wprowadzenie kart dla pacjenta i lekarza. Dzięki temu resort ma "bardzo dokładnie" widzieć wszystkie procedury podejmowane podczas leczenia. Ma to też dać odpowiedź na pytanie, dlaczego np. w niektórych miejscach powstają kolejki, a także ułatwić pacjentowi zapisy do lekarzy czy rejestrację w szpitalach.
Minister liczy, że cały proces informatyzacji służby zdrowia zakończy się w 2014 roku.
Także w poniedziałek, na spotkaniu z dziennikarzami w Łodzi, prezes NFZ Agnieszka Pachciarz powiedziała, że system był testowany wcześniej we wszystkich województwach i jest przekonana, że będzie on działał bez problemów.
"Oprócz tego, że chcemy ułatwić życie pacjentom, to realizujemy swój obowiązek ustawowy, który zobowiązuje nas do informowania pacjentów o udzielonych im świadczeniach i kosztach" - powiedziała. Zwróciła uwagę, że do tej pory takie informacje można było uzyskać - przychodząc do NFZ - "w wersji papierowej". Teraz będzie to mógł zrobić każdy pacjent nie wychodząc z domu, a jedynie zakładając sobie konto ZIP.
Pachciarz zachęcała do korzystania z ZIP, bo dzięki systemowi m.in. można sprawdzić gdzie się leczyliśmy i ile za to zapłacił NFZ od 2008 roku, gdzie i kiedy wykupiliśmy refundowaną receptę i ile Fundusz dopłacił do leku lub gdzie się leczyć bezpłatnie. Tu też można znaleźć informację na jakim etapie realizacji jest złożony w NFZ wniosek do sanatorium, kiedy i gdzie korzystaliśmy z leczenia uzdrowiskowego. Jak mówiła Pachciarz, w tym systemie sprawdzimy również, czy mamy prawo do świadczeń zdrowotnych. Pacjenci zyskają też dostęp do wyszukiwarki przychodni i lekarzy mających kontrakty z NFZ. Dodała, że dostęp do systemu jest zupełnie bezpłatny.
Zwróciła również uwagę, że ZIP powstawał we współpracy z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych, co ma gwarantować wszystkim użytkownikom bezpieczeństwo. Pacjent będzie identyfikowany za pomocą specjalnego numeru i hasła, które otrzyma w NFZ. Po zalogowaniu system poprosi go o zmianę tych danych. Według Pachciarz dane w ZIP nie będą zawierały informacji mogących zidentyfikować pacjenta.
Jak powiedziała Pachciarz, obecnie z systemu mogą korzystać osoby ubezpieczone, nieubezpieczone uprawnione do świadczeń, nieubezpieczone, ale mające prawo do świadczeń w przeszłości oraz osoby ubezpieczające się dobrowolnie. Wszystkie muszą mieć jednak skończone 18 lat.
Jak mówiła, portal ma być rozbudowywany. Znajdą się na nim także m.in. informacje o programach profilaktycznych i leczeniu za granicą.
Od 1 stycznia działa system elektronicznej weryfikacji uprawnień świadczeniobiorców (eWUŚ). Pacjenci przychodzący do placówek ochrony zdrowia nie muszą przynosić dokumentów potwierdzających ubezpieczenie. Pracownicy rejestracji mogą sprawdzać ich uprawnienia online w systemie eWUŚ na podstawie numeru PESEL. Dotyczy to gabinetów lekarskich, przychodni i szpitali, które mają podpisane umowy z NFZ. (PAP)
jaw/ swi/ mca/ pz/ jbr/
