Kosztem blisko 600 mln zł do połowy 2013 r. Południowy Koncern Energetyczny (PKE) z grupy Tauron zbuduje w należącej do niego elektrociepłowni w Bielsku-Białej nowy blok energetyczny o mocy 50 megawatów elektrycznych i 106 megawatów cieplnych.
W czwartek w Zespole Elektrociepłowni Bielsko-Biała wmurowano akt erekcyjny pod budowę bloku. Jak poinformował prezes grupy Tauron Dariusz Lubera, bielska inwestycja jest pierwszą realizowaną w ramach przyjętej w 2008 r. strategii grupy.
"Nasza strategia korporacyjna zakłada m.in. rozpoczęcie budowy nowych mocy wytwórczych na poziomie około 3 gigawatów do 2012 roku" - przypomniał prezes.
Umowa na budowę nowego bloku między PKE a firmą Polimex-Mostostal została podpisana w grudniu ubiegłego roku, natomiast w czerwcu tego toku wykonawca zawarł kontrakt z firmą Foster Wheeler na zaprojektowanie, dostawy, montaż, rozruch i przejęcie kotła fluidalnego w bielskiej elektrociepłowni.
Nowa jednostka będzie wyposażona w kocioł fluidalny, turbinę przeciwprężną, dwa kotły szczytowe i akumulator ciepła o mocy 50 megawatów. Blok będzie pracował w skojarzeniu, czyli produkował zarówno prąd, jak i ciepło.
Dzięki inwestycji emisja dwutlenku węgla zmniejszy się o 25 proc.; będzie też dziesięciokrotnie mniej dwutlenku siarki, trzykrotnie mniej tlenków azotu i ponad siedemnastokrotnie mniej pyłów.
"Moc budowanej jednostki jest adekwatna do lokalnego zapotrzebowania na energię cieplną" - ocenił prezes PKE Jan Kurp.
ZEC Bielsko-Biała pokrywa prawie 100 proc. zapotrzebowania miasta i okolic na moc oraz ciepło ze swoich dwóch źródeł: zlokalizowanej w centrum elektrociepłowni nr 1 oraz "dwójki", zlokalizowanej na granicy Bielska-Białej i Czechowic-Dziedzic.
W grudniu 2008 r. podpisana została trójstronna umowa pomiędzy gminą Bielsko-Biała, PKE i Przedsiębiorstwem Komunalnym Therma o długoterminowych (do 2027 r.) dostawach ciepła dla systemu ciepłowniczego Bielska-Białej.
Od kilku lat wiadomo, że nieefektywna i niespełniająca zaostrzających się norm ekologicznych elektrociepłownia nr 1 powinna zostać zamknięta. PKE zdecydował jednak o budowie nowego bloku, który zastąpi wyłączane z eksploatacji moce.
Przedstawiciele koncernu zapewniają, że w pracach nad wyborem lokalizacji i technologii nowego bloku ciepłowniczego, który będzie opalany węglem kamiennym, wzięto pod uwagę zarówno politykę energetyczną Unii Europejskiej, jak i uwarunkowania lokalne.
UE promuje rozwój tzw. skojarzonego (czyli łącznego) wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej. Taka energia jest promowana na rynku w postaci tzw. czerwonych certyfikatów. Producenci mają obowiązek produkcji określonej ilości energii tego typu.
Decydując o inwestycji w Bielsku-Białej, PKE wziął także pod uwagę to, że koncern jest jedynym dostawcą ciepła sieciowego na lokalnym rynku, który ocenia jako stabilny i perspektywiczny. Nowy blok ma spełniać wszystkie normy ekologiczne.
Południowy Koncern Energetyczny S.A., wchodzący w skład grupy Tauron Polska Energia, jest drugim pod względem wielkości polskim producentem energii; ma 14 proc. udziału w krajowej zainstalowanej mocy elektrycznej i 16 proc. rynku ciepła w woj. śląskim. Łączna moc elektryczna urządzeń PKE to blisko 5 tys. MW, a cieplna - ponad 2 tys. MW.(PAP)
mab/ je/ jbr/