Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruszyła kolejna tura rozmów związkowców z pracodawcami

0
Podziel się:

Kolejna tura rozmów związkowców kolejowych z pracodawcami rozpoczęła się w
czwartek około południa. Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły rozstrzygnięć, ale strony dały sobie
czas do końca stycznia na zakończenie sporu.

Kolejna tura rozmów związkowców kolejowych z pracodawcami rozpoczęła się w czwartek około południa. Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły rozstrzygnięć, ale strony dały sobie czas do końca stycznia na zakończenie sporu.

Przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek powiedział PAP w czwartek przed rozpoczęciem rozmów, że ma nadzieje, że strony dojdą do porozumienia, aczkolwiek zaznaczył, że nie ma dobrych przeczuć. "Mamy sytuację dość kłopotliwą, która grozi paraliżem komunikacyjnym kraju" - zauważył.

Zakończenie sporu zbiorowego może oznaczać, że strony podpiszą porozumienie lub protokół rozbieżności. Podpisanie protokołu rozbieżności otworzy drogę do strajku generalnego na kolei. Jednak jak mówił w środę dziennikarzom reprezentujący pracodawców prezes Związku Pracodawców Kolejowych Krzysztof Mamiński, nawet podpisanie protokołu rozbieżności nie nakłada obowiązku przeprowadzenia strajku. "Drogą prawną po protokole rozbieżności jest również arbitraż" - wyjaśnił.

Jeszcze w środę liderzy związkowi oceniali prawdopodobieństwo, że dojdzie w czwartek do porozumienia na 30 proc. W czwartek jednak związkowcy opublikowali listy otwarte do wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego oraz ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, w których oceniają, że mimo prowadzonych od kilku miesięcy negocjacji dotarli do sytuacji, w której "nie ma żadnych przesłanek do zawarcia porozumienia".

Zdaniem związkowców istnieje "realna groźba" eskalacji konfliktu na kolei. Dlatego w listach otwartych proszą ministrów gospodarki i pracy o "osobistą interwencję" w tym sporze.

Od piątkowego dwugodzinnego strajku ostrzegawczego, gdy zatrzymano ponad 380 pociągów, odbyły się trzy - w piątek, poniedziałek i środę - wielogodzinne spotkania związkowców i pracodawców, ale porozumienia nie osiągnięto.

Postulaty związkowców dotyczą ulg na przejazdy pociągami dla pracowników spółek kolejowych oraz kolejowych emerytów. Związki sprzeciwiają się zmianom w sposobie naliczania ulg, tłumacząc, że to już ostatni kolejarski przywilej, a pracownicy spółek kolejowych potrzebują ulg, by dojeżdżać do pracy.

Pracodawcy proponują natomiast, by pracowników obowiązywały 99-proc. ulgi przejazdowe, a emerytów 80-proc. Ulgi mają - według propozycji pracodawców - dotyczyć tylko przejazdów drugą klasą.

Liderzy związkowi chcą również, by w dalszych negocjacjach uczestniczyli przedstawiciele poszczególnych spółek kolejowych, a szczególnie prezes PKP SA i szef całej grupy PKP Jakub Karnowski. Dotychczas pracodawców reprezentował prezes Związku Pracodawców Kolejowych Krzysztof Mamiński. (PAP)

her/ mick/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)