Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rywin: nie mam nic wspólnego z łapówką dla prokuratora

0
Podziel się:

(dochodzi oświadczenie adwokatów Lwa Rywina)

(dochodzi oświadczenie adwokatów Lwa Rywina)

23.3. Warszawa (PAP) - Lew Rywin i jego obrońcy zaprzeczają doniesieniom "Rzeczpospolitej", jakoby zatrzymany ostatnio, podejrzewany o korupcję warszawski prokurator Krzysztof W., mógł obiecywać pomoc w zwolnieniu z więzienia producenta filmowego.

Gazeta napisała w piątek, że prokuratura sprawdza taki wątek i ma nagranie, na którym prokurator Krzysztof W. rozmawia o tym, jak pomóc Rywinowi. Jak pisze "Rzeczpospolita", prokurator nadzorował pracę prokuratur rejonowych, między innymi tej, która toczyła spór z obrońcami producenta filmowego o jego wcześniejsze zwolnienie.

"Kategorycznie oświadczam, że nikt nie składał mi żadnej propozycji korupcyjnej, zarówno podczas procesu sądowego, jak i podczas odbywania kary" - brzmi oświadczenie Rywina, które przekazał w piątek PAP jego obrońca, Marek Małecki.

"W trakcie każdego posiedzenia sądu, dotyczącego przerwy w odbywaniu kary lub mojego zwolnienia prokuratorzy zawsze sprzeciwiali się wnioskom moim i moich obrońców, robili wszystko, aby przedłużyć postępowania, nie dopuścić do mojego zwolnienia i uniemożliwić mi leczenie w warunkach wolności" - napisał producent filmowy.

W oświadczeniu dodał, że "skutki tej restrykcyjnej polityki i zaniedbań w leczeniu odczuwa do dzisiaj".

Z kolei adwokaci Lwa Rywina, Wojciech Tomczyk, Piotr Rychłowski i Marek Małecki, w przekazanym PAP oświadczeniu napisali, że w trakcie reprezentowania spraw Rywina nikt nie składał im żadnej propozycji korupcyjnej.

"Żadna z osób, które reprezentowały urząd prokuratorski, w kontaktach z nami, nie poruszyła innych spraw poza kwestiami merytorycznymi. Prokuratorzy reprezentujący prokuratury warszawskie w zdecydowany, zgodny z prawem sposób, sprzeciwiali się wnioskom obrony i pana Lwa Rywina, tym samym realizując restrykcyjną politykę Ministerstwa Sprawiedliwości" - napisali w oświadczeniu obrońcy Rywina.

Krzysztofa W. we wtorek wieczorem zatrzymało Centralne Biuro Śledcze, mając informacje, że za łapówki oferował uchylenie aresztu lub przerwy w karze. Tuż przed zatrzymaniem prokurator przyjął od podstawionych funkcjonariuszy 300 tys. zł za obietnicę wypuszczenia na wolność podejrzanego o handel narkotykami.

W czwartek Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym uchylił immunitet Krzysztofowi W. Decyzja jest nieprawomocna, prokurator może się od niej odwołać. (PAP)

wkr/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)