Niewykluczone, że podczas wtorkowego posiedzenia rząd zdecyduje, czy skierować do Rady Unii Europejskiej wniosek, by to ona, a nie Komisja Europejska, zajęła się sprawą pomocy publicznej dla polskich stoczni.
Ministrowie mają także przyjąć rozporządzenie w sprawie ustanowienia pełnomocnika rządu, który będzie odpowiadał za przygotowanie i realizację polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Polska ma przewodzić pracom UE w drugiej połowie 2011 roku. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do rządu, stanowisko to ma objąć Mikołaj Dowgielewicz, szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
Komisja Europejska analizuje nadesłane przez Polskę poprawki do planów restrukturyzacji stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Polski rząd miał czas do minionego czwartku na uzupełnienie programów restrukturyzacyjnych dla stoczni Gdynia i Szczecin, przesłanych po koniec czerwca. Te poprzednie KE odrzuciła, bo nie spełniały stawianych przez nią wymogów. Dla zakładu w Gdańsku, który został już sprywatyzowany, termin na uzupełnienie programu wydłużono do końca września.
W poniedziałek premier Donald Tusk podkreślał, że wysłał do szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso list "tłumaczący nasze stanowisko" ws. stoczni. Szef polskiego rządu wyraził nadzieję, że te argumenty wystarczą i Polska nie będzie musiała zwracać się z tą sprawą do Rady Unii Europejskiej, co - na mocy unijnego prawa - może uczynić.
Tusk zastrzegł jednak, że jeśli "nie będzie innego wyjścia", to Polska "odwoła się do Rady". Jak mówił, jeśli będzie taka potrzeba, to we wtorek "Rada Ministrów potwierdzi" decyzję dotyczącą skierowania sprawy polskich stoczni do Rady UE.
"Z całą pewnością nie odpuścimy - mając przekonanie co do naszych racji - nie odpuścimy sprawy stoczni w taki sposób, aby narazić je na upadłość" - zapewnił premier. Jego zdaniem Polska ma prawo oczekiwać "rozumnego podejścia" KE do sprawy stoczni, kiedy "jesteśmy o krok od dobrego finału".
Tusk podkreślił, że "nie prosimy nikogo o łaskę", a rząd "energicznie wziął się za restrukturyzację i prywatyzację stoczni". "Nie ukrywam, że Polsce potrzebny jest czas, wstępnie do września i dobrze argumentujemy, dlaczego tych kilkanaście tygodni jest nam niezbędnych, żeby tę sprawę zakończyć pozytywnym finałem" - mówił premier.
Podczas wtorkowego posiedzenia rząd ma ponadto omówić projekty zmian w Kodeksie rodzinnym oraz Kodeksach postępowania cywilnego i postępowania karnego. Ministrowie zajmą się także projektem nowelizacji ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Rada Ministrów rozpatrzy też projekt zmian w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.
Rząd będzie zajmował się także propozycjami zmian w przepisach dotyczących ochrony środowiska. Zapozna się też z raportem z realizacji polityki ekologicznej państwa w latach 2003-2006.
Ministrowie mają też przyjąć uchwałę w sprawie polityki konkurencji na lata 2008-2010. Omówią także sprawozdanie z realizacji w zeszłym roku programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie.(PAP)
ura/ gma/
