Rząd Donalda Tuska w sobotę przed południem dostał od Sejmu wotum zaufania. Poparło go 234 posłów - o 10 więcej niż wynosiła wymagana większość bezwzględna. Za były PO i PSL oraz poseł Mniejszości Niemieckiej; przeciw - opozycja.
Przed głosowaniem premier odpowiadał posłom na pytania zadane mu po piątkowym expose. W exopose zapowiedział m.in.: stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, zmiany w becikowym i uldze na dzieci, reformę KRUS, podniesienie składki rentowej o 2 pkt. proc. po stronie pracodawców.
W sobotnim głosowaniu gabinet Tuska poparło 234 posłów, przeciw było 211, a 2 wstrzymało się od głosu, nie głosowało 13 posłów. Większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 224 głosy. Głosowało 447 posłów.
Za wotum zaufania zagłosowało 206 posłów PO, jeden poseł Platformy - Józef Lassota - nie głosował.
Rząd poparło też 27 posłów PSL, jeden - Krzysztof Borkowski - nie głosował.
Gabinet Tuska poparł też jeden poseł niezrzeszony - Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.
Przeciw głosowała opozycja.
Rządu nie poparł żaden poseł PiS - przeciw było 129 z nich, jeden - Tadeusz Dziuba - wstrzymał się od głosu, 7 - Joachim Brudziński, Zbigniew Kuźmiuk, Józefa Hrynkiewicz, Dawid Jackiewicz, Izabela Kloc, Jolanta Szczypińska, Anna Paluch - nie głosowało.
Z 39 głosujących posłów Ruchu Palikota, 38 było przeciw, jeden - Dariusz Dziadzio - wstrzymał się od głosu. Dwóch posłów RP - Roman Kotliński i Jacek Najder - nie głosowało.
Przeciw rządowi było też 25 posłów SLD, jeden - Leszek Aleksandrzak - nie głosował.
Przeciw było też 17 posłów Solidarnej Polski, jeden - Jan Ziobro - również nie głosował.
Przeciwko zagłosowało także dwóch posłów niezrzeszonych - Ludwik Dorn i Jarosław Jagiełło. (PAP)
son/ bos/
