Rada Ministrów na rozpoczętym we wtorek przed godz. 12 posiedzeniu zajmie się m.in. projektem ustawy o zbiórkach publicznych, który zakłada zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwoleń na zbiórkę publiczną i zastąpienie ich zgłoszeniami na powszechnie dostępnym portalu.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przypomina, że obecnie - zgodnie z ustawą z 1933 r. - na zorganizowanie zbiórek publicznych potrzebne są urzędowe pozwolenia. Ocena, czy dana zbiórka powinna się odbyć i czy środki zostały prawidłowo wydatkowane, należy do organu, który pozwolenie wydał; informacja o zbiórce jest tylko w ograniczony sposób publicznie dostępna.
Projekt ustawy o zbiórkach publicznych przewiduje m.in. zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwoleń na takie zbiórki i zastąpienie ich zgłoszeniami na publicznie dostępnym portalu zbiórek publicznych. Chodzi o to - przekonuje MAC - aby obywatele mieli łatwy dostęp do informacji o tym, kto i na co zbiera.
Projekt nowej ustawy doprecyzowuje także pojęcia zbiórki publicznej, określając, że chodzi wyłącznie o te zbiórki na cel publiczny, które prowadzone są "do puszki" (w gotówce lub w naturze). "Tu bowiem zbierający i darczyńca pozostają anonimowi. Nie wiadomo, kto i ile wpłacił, oraz ile kto zebrał. Dlatego, tak jak w innych krajach europejskich (np. Wielkiej Brytanii i Holandii), ustawa o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych będzie dotyczyć tylko tego rodzaju zbiórek, gdzie nie ma śladów przepływu środków" - wyjaśnia MAC.
Przelewy na konto, charytatywne sms-y, i inne formy zbiórek - takie, gdzie przepływ pieniędzy jest rejestrowany - nie podlegałyby regulacji dotyczącej zbiórek publicznych.
Wszystkie zbiórki publiczne zgłaszane byłyby na jednym portalu, co ułatwiałoby społeczną kontrolę. Za prowadzenie portalu zbiórek publicznych odpowiadałby minister administracji i cyfryzacji.
Sprawozdania z przeprowadzonych zbiórek miałyby być dostępne do wglądu dla wszystkich obywateli online - tak, aby każdy mógł się przekonać, czy jego zdaniem środki zostały dobrze wydatkowane, czy też mogło dojść do nadużycia, które należałoby zgłosić. "Tym samym nie będzie potrzeby, by każdy obywatel zasięgał informacji o zbiórce na portalu. W społeczeństwie informacyjnym wystarczy, by zrobiło to paru obywateli, którzy mogą zwracać uwagę innych lub mediów i administracji na warte odnotowania pozytywne i negatywne przypadki" - informuje MAC.
Jak przekonuje resort administracji i cyfryzacji, celem projektu jest ułatwienie "ofiarności", aby łatwiej było zbierać pieniądze na publiczne cele. "Chciałbym doprowadzić do przesunięcia roli państwa tak, by w sprawie zbiórek publicznych nie zajmowało się ono zezwoleniami, ale tworzyło ramy organizacyjne, a w realnej przestrzeni - dbało o przejrzystość i bezpieczeństwo" - tak o projekcie mówił minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
Kolejny punkt posiedzenia rządu, to projekt nowelizacji ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina. Celem noweli jest wdrożenie zmian wprowadzonych w przepisach unijnych o wspólnej organizacji rynku wina, a także usprawnienie ewidencjonowania producentów oraz systemu certyfikacji wina z określonej odmiany winorośli oraz określonego rocznika. (PAP)
agy/ mrr/ jra/
