Kierunek zamian zaproponowanych w założeniach do ustawy o rodzinnej pieczy zastępczej został zaakceptowany przez rząd, zastrzeżenia ma minister finansów - poinformowała we wtorek minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak.
"Kierunkowo założenia zostały przyjęte przez Radę Ministrów, mamy jednak spór z ministrem finansów o zakres finansowania ustawy. Większość problemów wyjaśniliśmy, mam nadzieję, że w ciągu najbliższego tygodnia wyjaśnimy resztę i jeszcze w tym miesiącu ta ustawa w formie założeń powinna być przyjęta przez rząd" - powiedziała Fedak na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Dodała, że przesunięto termin wejścia w życie ustawy na 2011 r. "Oznacza to, że będzie rok czasu na to, żeby przygotować samorządy, wyszkolić rodziny, asystentów rodziny" - powiedziała.
Jak podkreśliła, ustawa ma sprawić, że pomoc będzie bliżej rodzin - zarówno naturalnych, jak i zastępczych. Chodzi o finansowanie i o bezpośrednie wsparcie.
Ustawa wprowadzić ma m.in. asystenta rodziny, który będzie uczyć rodzinę, jak sobie poradzić w trudnej sytuacji. "Asystent pomoże rodzinie, która jest niewydolna wychowawczo czy materialnie. Nauczy, jak się znaleźć na rynku pracy, gdzie można uzyskać pomoc, w tym materialną, w jaki sposób opiekować się dziećmi, w jaki sposób zapewnić im opiekę np. w ośrodkach wsparcia, świetlicach, wziąć udział w programach dożywiania. Tacy asystenci już w wielu gminach funkcjonują. Ta forma wsparcia rodziny sprawdza się doskonale. Bo przecież chodzi nam o to, żeby zatrzymać odpływ dzieci z rodzin biologicznych do form zastępczych, bez względu na to, czy to będzie rodzina zastępcza, czy dom dziecka" - mówiła Fedak.
W myśl ustawy każda gmina będzie zobowiązana do opracowania lokalnych programów wspierania rodzin oraz rozwiązywania problemów społecznych, opartych o zasady kontaktu w domu, dobrowolności uczestnictwa, towarzyszenia rodzinie w podejmowaniu decyzji. Rodziny zagrożone kryzysem mają być stale monitorowane przez pracowników socjalnych, pedagogów szkolnych, pracowników medycznych i inne instytucje.
Ustawa wprowadzić ma także duże zmiany w organizacji rodzinnej opieki zastępczej oraz szereg rozwiązań, które zachęcać mają do zostawania rodziną zastępczą. Każda rodzina będzie pod opieką zaakceptowanego przez siebie koordynatora.
Rząd chce promować rodzinne formy opieki zastępczej i stopniowo zastępować nimi domy dziecka. Zakłada się, że do 2010 r. nie będą trafiały tam dzieci poniżej siódmego roku życia, a od 2015 r. - poniżej 10. roku życia. Natomiast do 2020 r. wyeliminowane mają zostać duże placówki - powyżej 14 wychowanków. Placówki te przeznaczone będą jedynie dla dzieci starszych, wymagających szczególnej opieki, które mają problemy z przystosowaniem się do życia rodzinnego.
Na początku lutego Fedak poinformowała, że w ramach oszczędności budżetowych ustawa o pieczy zastępczej, której koszt szacowany jest na 200 mln zł, zostanie odłożona o rok. Protestowały przeciwko temu organizacje pozarządowe i rodziny zastępcze, o kontynuowanie prac apelował m.in. rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W kwietniu resort wznowił prace nad ustawą.(PAP)
akw/ bno/ gma/
