Dwie zmiany procedury karnej, wynikające z decyzji ramowych Unii Europejskiej, przyjął we wtorek rząd. Mają one za zadanie uporządkować współpracę międzynarodową prokuratur w prowadzeniu śledztw dotyczących tej samej osoby i zdecentralizować obieg dokumentów.
Przyjęcie noweli pozwoli uniknąć sytuacji, gdy w dwóch (lub więcej) państwach UE równolegle są prowadzone postępowania karne przeciwko tej samej osobie o ten sam czyn, a potem ta sama osoba jest skazana w kilku państwach za to samo. Rozwiązanie prawne opiera się na znanym od 10 lat w UE mechanizmie wzajemnego uznawania orzeczeń.
Dzięki nowelizacji każde państwo-członek UE będzie mogło - w uzgodnieniu z innym zainteresowanym krajem - przekazać do dalszego prowadzenia wszczęte postępowanie, a własne zakończyć. W konsultacjach ma być ustalane, który kraj może przejąć śledztwo z największą korzyścią dla sprawy.
Druga zmiana ma umożliwić przekazanie nadzoru nad wolnościowymi środkami zapobiegawczymi (dozór policji, kaucja itp.) do państwa stałego pobytu oskarżonego (w przypadku sprawców mniej poważnych przestępstw). Pozwoli to zapobiec nadużywaniu kosztownego dla budżetu i dotkliwego dla człowieka aresztu w błahej sprawie - dziś jest tak, że skoro cudzoziemiec nie ma w Polsce miejsca stałego pobytu, musi zostać aresztowany, będąc oskarżonym o czyn, za który teoretycznie mógłby nawet być skazany na karę w zawieszeniu.
Resort sprawiedliwości przyznaje, że w sytuacji braku mechanizmu pozwalającego na nadzorowanie nieizolacyjnych środków zapobiegawczych przez inne państwo, mogło się zdarzać nadmierne stosowanie aresztów wobec cudzoziemców - sądy wskazywały, że stosują areszt w obawie przed ucieczką lub ryzykiem ukrywania się sprawcy.
Teraz, po wdrożeniu Europejskiego Nakazu Nadzoru - bo tak nazywa to decyzja ramowa UE - w przypadku niestawiennictwa cudzoziemca na wezwanie organu prowadzącego, można wobec niego wydać Europejski Nakaz Aresztowania.
Resort sprawiedliwości i rząd liczą, że wdrożenie tych decyzji ramowych umożliwi obniżenie kosztów postępowań karnych i przyczyni się do ułatwienia bezpośredniej współpracy polskich organów sądowych z ich odpowiednikami w państwach UE - bez pośrednictwa ministerialnej centrali, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnej, opartej o umowy międzynarodowe, współpracy w sprawach karnych. (PAP)
wkt/ bos/ gma/