Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd Serbii zatwierdził porozumienie z Kosowem

0
Podziel się:

Rzecznik rządu Milivoje Mihajlović sprecyzował, że porozumienie zostało zatwierdzone jednomyślnie i teraz poszczególne ministerstwa mają je wdrożyć w życie.

Rząd Serbii zatwierdził porozumienie z Kosowem
(PAP/EPA)

Rząd Serbii zatwierdził w poniedziałek porozumienie z Kosowem ws. normalizacji stosunków. Kompromis, osiągnięty w trakcie prowadzonych w Brukseli pod auspicjami UE rozmów premierów obu państw, otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych UE z Belgradem.

Belgrad _ zaakceptował pierwsze porozumienie w sprawie zasad regulujących normalizację stosunków, które jest wynikiem dialogu z Kosowem w Brukseli _ - poinformował rząd Ivicy Daczicia w komunikacie. Rzecznik rządu Milivoje Mihajlović sprecyzował, że porozumienie zostało zatwierdzone jednomyślnie i teraz poszczególne ministerstwa mają je wdrożyć w życie.

O porozumieniu osiągniętym w piątek poinformowała kosowska minister ds. integracji europejskiej Vlora Citaku, zamieszczając na Twitterze wiadomość: _ I leci biały dym! Habemus pactum! Szczęśliwa :))
) _, w której sparafrazowała słowa _ Habemus papam _ towarzyszące ogłoszeniu wyboru nowego papieża.

Porozumienie zostało parafowane przez premiera Serbii Daczicia i Kosowa Hashima Thaciego. Kosowo, dawna prowincja Serbii zamieszkana głównie przez Albańczyków, ogłosiło niepodległość w 2008 r., czego Belgrad nigdy nie uznał. Od normalizacji stosunków między tymi krajami UE uzależniła zgodę na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Belgradem.

Prowadzone od sześciu miesięcy pod auspicjami UE rozmowy między premierami Dacziciem i Thacim dotyczyły w dużej mierze administracji północnej części Kosowa, zamieszkanej przez mniejszość serbską.

Tekst porozumienia nie został opublikowany. Cytowany przez serbskie media Daczić ujawnił, że na mocy porozumienia serbskie gminy w północnym Kosowie utworzą wspólnotę, która będzie mieć znaczący wpływ na nominowanie komendanta policji tym regionie, proponując kandydata na to stanowisko.

Wspólnota, z siedzibą w Kosovskiej Mitrovicy, ma mieć swoją własność, konto bankowe, własny parlament, prezydenta, wiceprezydenta i radę, jako swego rodzaju rząd, będzie też pełnić kontrolę nad oświatą, kulturą i planowaniem przestrzennym.

Porozumienie przewiduje też, że Serbia nie będzie blokować w przyszłości integracji Kosowa z UE; poprzednia wersja porozumienia, odrzucona przez Belgrad, mówiła, że Serbia nie będzie blokować członkostwa Kosowa w organizacjach międzynarodowych.

Porozumienie jednak wywołało protesty Serbów zamieszkujących na północy Kosowa. Uważają oni, że pakt, który w zasadzie daje im autonomię, szkodzi ich interesom.

Na poniedziałek, na godziny południowe, Krstimir Pantić, jeden z liderów serbskiej społeczności na północy Kosowa, która nie chce uznać kompetencji władz w Prisztnie, zapowiedział demonstrację protestacyjną w Kosovskiej Mitrovicy.

Czytaj więcej w Money.pl
Kraj odrzuca plan Unii Europejskiej. Powód? - Rząd Serbii nie może zaakceptować wytycznych przedstawionych jego negocjatorom w Brukseli - powiedział serbski premier Ivica Daczić.
Brak zgody. "Bilet wstępu do UE jest za drogi" Zaproponowany przez UE plan unormowania stosunków między Serbią a jej byłą prowincją - Kosowem - nie zyskuje aprobaty w Belgradzie. Odrzucił go prezydent Tomislav Nikolić, premier Ivica Daczić, a także serbska Cerkiew.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)