Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rzeszów: Odwołanie od wyroku ws. ekstradycji Kurda skazanego w Turcji

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie odwołała się w środę od postanowienia
rzeszowskiego sądu, który nie zgodził się na ekstradycję Kurda tureckiego pochodzenia Musy Dogana.
Jego ekstradycji domaga się Turcja, gdzie został skazany na dożywocie za akty terrorystyczne.

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie odwołała się w środę od postanowienia rzeszowskiego sądu, który nie zgodził się na ekstradycję Kurda tureckiego pochodzenia Musy Dogana. Jego ekstradycji domaga się Turcja, gdzie został skazany na dożywocie za akty terrorystyczne.

Jak poinformował PAP zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie Jaromir Rybczak, prokuratura ma wątpliwości co do argumentacji przyjętej przez sąd, że w Turcji oskarżony mógłby być m.in. torturowany.

"Szanujemy decyzję sądu, ale mamy pewne wątpliwości, czy ocena sądu dotycząca zagrożenia torturami, jakim mógłby być poddany Dogan w Turcji, jest prawidłowa. Uważamy, że sąd oparł swoje przekonanie na informacjach dotyczących osób aresztowanych, wobec których prowadzone jest postępowanie. Nie ma natomiast informacji potwierdzających łamanie praw człowieka wobec osób już skazanych i odsiadujących wyrok" - powiedział Rybczak.

Ponadto prokuratura nie zgadza się też ze stanowiskiem, że orzeczenie szwedzkiego sądu, który kilka lat wcześniej rozpatrywał kwestię ekstradycji Dogana w oparciu o te same dokumenty przesłane z Turcji i wydał wówczas negatywną opinię, jest wiążące dla polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Zdaniem Rybczaka ze względu na zawiłość i skomplikowany charakter sprawy opinię powinien wydać jeszcze sąd apelacyjny. Orzeczenie, jakie zapadnie, może być w przyszłości wskazówką w podobnych przypadkach.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie w ubiegły czwartek nie zgodził się na ekstradycję Musy Dogana. Jak wyjaśniła wówczas rzeczniczka rzeszowskiego sądu Marzena Ossolińska-Plęs, decyzja o niedopuszczeniu do ekstradycji została podjęta z dwóch powodów. Pierwszym były raporty organizacji praw człowieka, z którymi zapoznał się sąd. Wynikało z nich, że w Turcji oskarżony mógłby być m.in. torturowany. Rzeszowski sąd wziął też pod uwagę fakt, że taki sam proces ekstradycyjny Dogana odbył się kilka lat wcześniej przed sądem w Szwecji w oparciu o te same dokumenty i tam zapadła decyzja o niewydaniu Kurda Turcji.

Mężczyźnie do 10 maja przedłużono areszt. Przebywa w nim od 3 stycznia br.

Wniosek o ekstradycję Kurda przesłała Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, do której z kolei wniosek trafił z Turcji. Prokuratura przekazała do sądu także swoją opinię, według której nie ma przeszkód w zastosowaniu ekstradycji wobec Dogana.

Dogan został skazany w Turcji na dożywocie. Według dokumentów przesłanych do rzeszowskiej prokuratury z Turcji Dogan został tam skazany za podkładanie ognia pod samochód i budynki publiczne, napad na bank oraz postrzelenie strażnika i kasjerki, a także uwięzienie w bagażniku taksówkarza. Zatrzymano go z bronią w ręku podczas napadu na bank.

Natomiast żona Kurda Anna Kupiszewska mówiła kilka tygodni temu PAP, że Dogan sympatyzował z jedną z prokurdyjskich partii lewicowych. Choć - jak mówi - nie udowodniono mu żadnego przestępstwa, został złapany i osądzony, a jego proces był polityczny.

Z więzienia, gdzie miał być torturowany, udało mu się uciec. Trafił do Szwecji, która - mimo listu gończego i starań Ankary - nie wydała go Turcji. Do Polski przyjechał kilka miesięcy temu, poznał Polkę i się z nią ożenił.

Agnieszka Pipała (PAP)

api/ bos/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)