Ponad tysiąc osób zgromadziło się z okazji Narodowego Święta Niepodległości w Rzeszowie pod pomnikiem uczestnika walk o niepodległość Polski płk. Leopolda Lisa-Kuli. W niedzielę mija także 116. rocznica jego urodzin.
Po mszy św. w kościele farnym uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik, gdzie przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej złożyli wieńce i kwiaty. Uroczystość zakończyła salwa honorowa oraz defilada żołnierzy.
Leopold Lis-Kula urodził się 11 listopada 1896 r. w Kosinie koło Rzeszowa. Od 1912 r. był związany z organizacjami strzeleckimi. Podczas I wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów Polskich. Uczestniczył w walkach polsko-ukraińskich w latach 1918-1919. Zginął w bitwie pod Torczynem 7 marca 1919 r. Miał wtedy 23 lata. Jego pogrzeb w Rzeszowie był wielką manifestacją patriotyczną mieszkańców.
Dzień Niepodległości świętowano również w innych miastach regionu. W Jaśle przez cały dzień rozgrywany jest Samochodowy Rajd Niepodległości. W wyścigu udział biorą załogi reprezentujące kluby z południowo-wschodniej Polski oraz kierowcy niezrzeszeni.
Natomiast w Stalowej Woli wieczorem odbędzie się na placu Piłsudskiego uroczysta wieczornica z udziałem kompanii honorowej garnizonu Nisko. W sali stalowowolskiego Miejskiego Domu Kultury tytuł honorowego obywatela miasta odbierze prof. Marian Marek Drozdowski.
Jak poinformował PAP Jacek Kocan z zespołu prasowego podkarpackiej policji, w całym regionie obchody Dnia Niepodległości przebiegają spokojnie i nie zanotowano żadnych incydentów. (PAP)
huk/ je/