Sąd Okręgowy w Legnicy w postępowaniu apelacyjnym utrzymał w czwartek w mocy orzeczenie sądu niższej instancji o pobycie w zakładzie poprawczym pięciu gimnazjalistów z Głogowa (Dolnośląskie), którzy jesienią ubiegłego roku pobili bezdomnego. Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
W pierwszym wyroku za pobicie bezdomnego ze skutkiem śmiertelnym sąd orzekł wobec pięciu gimnazjalistów pobyt w zakładzie poprawczym. Wobec szóstego, który nie brał bezpośredniego udziału w pobiciu, orzekł dozór kuratora. Obrońcy czterech nastolatków wnieśli apelację od tego wyroku.
W czwartkowym orzeczeniu, Sąd Okręgowy w Legnicy, zmienił wcześniejszy wyrok w stosunku do pięciu nastolatków, ale tylko zakresie kwalifikacji czynu, a nie w samym wymiarze i rodzaju orzeczonego wobec nich środka wychowawczego.
Zamiast pobicia ze skutkiem śmiertelnym sąd przypisał pięciu biorącym udział w tym zdarzeniu gimnazjalistom pobicie bezdomnego i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. W stosunku do jednego utrzymano zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
"To tragedia dla rodziny zmarłego, ale także dla tych chłopców i ich rodzin. (...). Ośmielam się stwierdzić, że to zdarzenie to porażka nas wszystkich: mediów, systemu wychowawczego i prawnego, a także wymiaru sprawiedliwości" - powiedział podczas uzasadnienia wyroku sędzia Jerzy Kula.
Pobicie kloszarda miało miejsce 30 października ubiegłego roku. Następnego dnia jego ciało znaleziono na skwerze w centrum Głogowa. Sekcja zwłok ujawniła liczne wewnętrzne obrażenia. Po kilku dniach w sprawie zatrzymano pierwszych nieletnich, a następnie ich kolegów. Ustalono, że to chłopcy bez powodu zaatakowali bezdomnego. Bili go i kopali po całym ciele, potem oddali na niego mocz. Spowodowane obrażenia doprowadziły do śmierci 42-letniego mężczyzny.(PAP)
msj/ malk/
