Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd: b. prezes TK ma przeprosić posła Mularczyka

0
Podziel się:

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień ma przeprosić posła PiS
Arkadiusza Mularczyka za swe słowa, że w 2007 r. wprowadził on w błąd TK w sprawie lustracji dwóch
sędziów - orzekł Sąd Okręgowy Warszawa-Praga.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień ma przeprosić posła PiS Arkadiusza Mularczyka za swe słowa, że w 2007 r. wprowadził on w błąd TK w sprawie lustracji dwóch sędziów - orzekł Sąd Okręgowy Warszawa-Praga.

W poniedziałek sąd nieprawomocnie uwzględnił główną część pozwu posła, w którym żądał on od Stępnia przeprosin w kilku mediach oraz wpłaty 10 tys. zł na cel społeczny. Według sądu, adekwatne do naruszenia dóbr osobistych posła będą przeprosiny tylko w "Rzeczpospolitej" i wpłata 5 tys. zł.

Sąd uznał zarzuty Stępnia wobec posła za "nieuprawnione i nietrafne", bo "nie można przypisać mu chęci wprowadzenia TK w błąd". "Zdjęto ze mnie odium kłamcy" - mówi PAP usatysfakcjonowany wyrokiem Mularczyk. Stępień nie komentuje orzeczenia i zapowiada apelację.

Przedmiotem procesu był wywiad z 2008 r. dla "Rzeczpospolitej", gdzie Stępień powiedział, że nie znalazł podpisów Mularczyka na aktach sędziów TK Adama Jamroza i Mariana Grzybowskiego, które poseł przeglądał w IPN w maju 2007 r. - a podpis powinien być. "Są dwie możliwości: albo wobec posła Mularczyka IPN zastosował inną procedurę dostępu do teczek niż przewidziana przez prawo, albo poseł ten wprowadził w błąd Trybunał" - mówił wtedy Stępień.

Chodzi o sprawę zapoznawania się przez Mularczyka w IPN z aktami służb specjalnych PRL nt. tych sędziów TK w 2007 r. W trakcie badania przez TK ustawy lustracyjnej Mularczyk oświadczył w TK, że byli oni zarejestrowani jako źródła informacji wywiadu PRL (co ustalił w IPN). Stępień zarzucił mu, że nie podał od razu - co ujawniły wówczas media - iż Jamróz odmówił współpracy z powodów moralnych, a Grzybowskiego zarejestrowano dopiero 19 czerwca 1989 r. Stępień uznał, że poseł zataił te informacje, bo prezes TK dowiedział się o tym już po wyłączeniu obu ze sprawy. Stępień mówił, że poseł wprowadził TK w błąd w ramach "gry o lustrację" - tak aby weszła ona w życie zanim TK wyda wyrok. "Nie wyłączyłbym sędziego Grzybowskiego ze składu, gdybym wiedział, że zarejestrowano go w 1989 r." - dodawał.

Mularczyk twierdził, że Stępień bezpodstawnie zarzucił mu wybiórcze potraktowanie akt IPN nt. sędziów, bo wiedział on o dacie rejestracji Grzybowskiego zanim go wyłączył ze składu. Poseł przyznał przed sądem, że nie podał TK wszystkich informacji o Jamrozie z uwagi na "obszerność jego teczki". "Byłem zainteresowany faktem rejestracji obu sędziów, a nie treścią ich teczek" - dodał. Mówił, że czuje się dotknięty także słowami Stępnia w TK, ale gotów byłby mu je wybaczyć jako wypowiedziane "na gorąco", zaś w wywiadzie po półtora roku wypowiadał się on już "z pełną premedytacją".

Poseł mówił, że akta przeglądał zgodnie z prawem i że w IPN podpisał karty zapoznania się z nimi; przyznał zaś, że nie podpisał się w księdze wejść i wyjść IPN, co "może wynikało z pośpiechu". Według IPN Mularczyk potwierdził fakt zapoznania się z kopiami akt, a jego podpis jest w karcie kontrolnej przy mikrofilmie nt. Jamroza. IPN wyjaśniał, że Stępień zapoznał się z jedną z kilku kopii dokumentów nt. Grzybowskiego, inną niż udostępniona Mularczykowi.

Pozwany wnosił o oddalenie pozwu. Jego adwokaci mówili, że poseł chce tym procesem "odegrać się na Stępniu za sytuację, gdy jako adwokat nie umiał odpowiedzieć na proste pytania w TK". Stępień mówił, że zarzuty z wywiadu adresował głównie do IPN. "Tam się wtedy nikt nie liczył z żadnymi procedurami" - ocenił. Dodał, że poseł "wybrał metodę po trupach do celu" i zataił "masę ważnych informacji" o obu sędziach. Zaznaczył, że IPN nigdy nie zarzucił im "kłamstwa lustracyjnego".

Sąd uznał, że w zasadniczej części powództwo jest zasadne, bo twierdzenia pozwanego nie zasługują na uwzględnienie. Ocenił, że w notatce przekazanej przez Mularczyka TK były informacje o dacie rejestracji Grzybowskiego, a w teczce Jamroza nie ma jego oświadczenia o odmowie współpracy z powodów moralnych. Sąd podkreślił, że Mularczyk był w IPN, czemu nie przeczy brak jego podpisu na jednej z kopii przeglądanych przezeń akt w IPN. Ponadto sąd zakazał Stępniowi dalszego naruszania dóbr osobistych posła powtarzaniem, że wprowadził on TK w błąd. Według sądu Stępień nie musi zaś przepraszać powoda (jak ten chciał) za rzekome pomówienie go o przestępstwo.

Mularczyk powiedział po wyroku, że wystąpi teraz o sprostowanie tekstu wyroku TK ws. lustracji co do jego zachowania na rozprawie (czego wcześniej odmawiano). "W opinii publicznej przez 3 lata funkcjonowałem jako kłamca, a sąd stwierdził, że to Stępień wprowadził wszystkich w błąd" - dodał. Zapowiedział, że nie będzie apelował, bo wyrok daje mu satysfakcję.

Sprawę Mularczyka (który jest adwokatem) badał adwokacki rzecznik dyscyplinarny. Jesienią 2008 r. umorzył postępowanie, uznając, że choć wciągnięto go wtedy do "gry politycznej", to nie wprowadził on w błąd TK. Wcześniej rada adwokacka w Krakowie zarzuciła Mularczykowi zatajenie posiadanych informacji przed TK. Warszawska prokuratura z "braku znamion przestępstwa" prawomocnie umorzyła zaś w 2009 r. śledztwo z doniesienia Stępnia. Uznano, że brak jest znamion przestępstwa zarówno w wątku przekroczenia uprawnień przez Mularczyka w sprawie trybu jego dostępu do akt IPN, jak i niedopełnienia uprawnień przez kogoś z IPN.

Mularczyk wytoczył procesy b. prezesom TK - Stępniowi i Andrzejowi Zollowi, którym zarzucił, że pomówili go, twierdząc iż wprowadził w błąd TK. Sprawę karną z Zollem sąd umorzył, bo chroni go immunitet sędziego TK. Na mocy ugody w procesie cywilnym Zoll wyraził zaś ubolewanie za swe słowa. Ponadto poseł uzyskał nieprawomocny na razie sądowy nakaz przeprosin od wicemarszałka Sejmu z PO Stefana Niesiołowskiego za jego słowa, że Mularczyk "wyciągał z IPN fałszywe oświadczenia".(PAP)

sta/ wrk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)