Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd: J.Kaczyński ma sprostować informacje o Libertas

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w piątek,
że prezes PiS Jarosław Kaczyński ma sprostować nieprawdziwe
informacje, jakoby lider i założyciel Libertas Declan Ganley
popierał Traktat Lizboński i twierdził, że jest on dobry. Rozprawa
odbyła się w trybie wyborczym.

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w piątek, że prezes PiS Jarosław Kaczyński ma sprostować nieprawdziwe informacje, jakoby lider i założyciel Libertas Declan Ganley popierał Traktat Lizboński i twierdził, że jest on dobry. Rozprawa odbyła się w trybie wyborczym.

PiS od wyroku się odwołał.

Chodzi o fragment wypowiedzi J.Kaczyńskiego z 28 maja w audycji Radia Maryja "Rozmowy niedokończone" i w Telewizji Trwam: "Pan Ganley z jednej strony UE krytykuje, a z drugiej strony popiera euro. Właściwie mówi, że Traktat Lizboński jest też dobry. Nie bardzo wiadomo tak naprawdę, o co chodzi".

Sąd w piątek zakazał J.Kaczyńskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, jakoby Ganley oraz sama partia Libertas w jakikolwiek sposób popierali Traktat Lizboński.

Ponadto sąd nakazał liderowi PiS, aby w ciągu 48 godzin od daty uprawomocnienia się postanowienia kończącego postępowanie w sprawie zamieścił na własny koszt w Radiu Maryja oraz w Telewizji "Trwam" sprostowania podanej przez siebie 28 maja nieprawdziwej informacji o Ganleyu.

Wiceszef Libertas Polska Artur Zawisza komentując orzeczenie sądu podkreślił, że formacja ta "dowiodła swoich racji, odniosła zwycięstwo procesowe".

Zawisza zacytował przy tym treść przeprosin, który ma wygłosić szef PiS z obawy - jak powiedział - że J. Kaczyński "może nie chcieć, nie zdążyć w ciągu 48 godzin wypełnić postanowienia sądu". "Czynię to sprostowanie w imieniu Jarosława Kaczyńskiego, wyręczając go w tym, zapewne nieprzyjemnym dla niego przedsięwzięciu" - zaznaczył polityk.

Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział w piątek PAP, że prezes PiS od wyroku się odwołał. "Uważamy, że wyrok jest niesprawiedliwy. Naszym zdaniem, orzeczenie jest nieadekwatne do stanu faktycznego" - podkreślił. (PAP)

ann/ mkr/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)