*Sąd apelacyjny w Krakowie prawomocnie oddalił w piątek pozew cywilny, jaki przeciwko prokuratorowi Markowi Wełnie o naruszenie swoich dóbr osobistych złożył podejrzany w śledztwie paliwowym były prezes Rafinerii Trzebinia Grzegorz Ś. *
Sąd uznał, że nie doszło do naruszenia tych dóbr. Utrzymał tym samym w mocy decyzję sądu okręgowego z czerwca br., od której apelował Grzegorz Ś.
Grzegorz Ś., w momencie składania pozwu - podejrzany, jest obecnie oskarżony o narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenia podatkowe w wysokości 298 mln zł i współudział w wyłudzeniu 161 mln zł. Proces w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczął.
W swym pozwie przeciw prok. Wełnie, złożonym w kwietniu, Ś. domagał się przeprosin w trzech dziennikach ogólnopolskich oraz telewizji publicznej, a także wpłaty 50 tys. zł na cel społeczny. Reprezentujący go mec. Andrzej Przewrocki wyjaśniał, iż pozew dotyczy medialnych wypowiedzi Wełny, które "nie znajdują odzwierciedlenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym".
Prokurator miał m.in. twierdzić, iż zaległości podatkowe Rafinerii Trzebinia wynoszą 800 mln zł, chociaż - jak mówił mecenas - "nigdy nie było żadnych decyzji organów skarbowych, z których wynikałaby taka wysokość należności Rafinerii Trzebinia".
Grzegorz Ś. został zatrzymany pod koniec czerwca 2006 roku razem z pięcioma innymi osobami. Prokuratura zarzuciła im wprowadzanie do obrotu w latach 2001 - 2004 produkowanych w Rafinerii Trzebinia wyrobów bezakcyzowych, które wykorzystywane były następnie jako paliwa, mimo że nie spełniały wymogów jakościowych ze względu na zanieczyszczenie siarką i zawartość wody.
Powołując się na wyliczenia urzędu kontroli skarbowej, prokuratura podawała, że takie działanie spowodowało szkodę Skarbu Państwa w kwocie blisko 800 milionów złotych.
W sierpniu 2006 roku Ś. odzyskał wolność po wpłaceniu 500 tys. zł poręczenia. W październiku ub.r., na podstawie ustaleń śledztwa, prokuratura zmieniła zarzuty wobec niego: ograniczyła ich zakres czasowy, zmniejszyła kwotę uszczupleń do ok. 200 mln zł i dodała współudział w oszustwie.
Grzegorz Ś. już w toku śledztwa pozwał ówczesnego szefa biura ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Krakowie prok. Marka Wełnę o naruszenie dóbr osobistych. W czerwcu br. krakowski sąd uznał, że prokurator w wypowiedziach medialnych nie naruszył dóbr osobistych powoda i oddalił pozew. Grzegorz Ś. odwołał się od tego orzeczenia.
Pod koniec czerwca krakowska Prokuratura Apelacyjna skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu zarządowi Rafinerii Trzebinia S.A. w latach 2002 - 2004: prezesowi Grzegorzowi Ś. oraz członkom zarządu Eugeniuszowi W. i Pawłowi K. Zarzuciła im narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenia podatkowe z tytułu akcyzy w wysokości 298 mln zł w związku z produkcją i dystrybucją tzw. olejów technologicznych. Ponadto - współudział w wyłudzeniu 161 mln zł przez sprzedaż tzw. oszustom paliwowym niepełnowartościowych wyrobów, o których wiedzieli, że będą wprowadzone do obrotu jako pełnowartościowe paliwa.
Prowadzone przez krakowską prokuraturę od lutego 2002 roku tzw. śledztwo paliwowe dotyczy procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki i prania brudnych pieniędzy. W śledztwie wyodrębniono kilkanaście wątków. Jak informowała prokuratura, "jednym z wątków tego śledztwa jest również udział managementu Rafinerii Trzebinia w zorganizowanej grupie przestępczej, która legalizowała niespełniające norm produkty paliwowe i wprowadzała je do obrotu z ominięciem akcyzy".(PAP)
hp/ pz/ jbr/
