Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd: proces Ruchu Palikota przeciwko Tanajnie odroczony do czwartku

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi przedstawicieli Ruchu Palikota
#

# dochodzą wypowiedzi przedstawicieli Ruchu Palikota #

27.09. Warszawa (PAP) - Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył do czwartku do godz. 9 rozprawę w procesie wytoczonym w trybie wyborczym przez Ruch Palikota Pawłowi Tanajnie za rozpowszechnianie kłamliwych informacji. Powodem jest brak potwierdzenia, że zawiadomienie o wtorkowej rozprawie dotarło do Tanajny.

Pozew w trybie wyborczym dotyczy wypowiedzi Tanajny w czasie konferencji prasowej zorganizowanej przez Ruch przed siedzibą SLD 19 września, a także jego wypowiedzi opublikowanych w poniedziałkowym wydaniu "Wprost", dotyczących m.in. zaległości finansowych Palikota.

"Wprost" opublikowało szereg wypowiedzi Tanajny, wśród nich m.in.: "W Ruchu obowiązuje zasada 50 na 50. Gdy jakaś firma upomina się o pieniądze, pada propozycja: możemy wam zapłacić albo połowę, albo wcale. Niektórzy nawet i na to nie mogą liczyć". Z kolei na konferencji zorganizowanej przez Palikota przed siedzibą SLD kilka osób - wśród nich Tanajno - próbowało zakłócić jego wystąpienie. Niektóre krzyczały: "Oddaj kasę! Oddaj kasę!". Jak wyjaśniały, domagają się zapłaty ponad 30 tys. zł za przeprowadzone prace remontowe w jednym z biur jego ugrupowania.

Według Ruchu Palikota, wszystkie te wypowiedzi, których dotyczy wniosek, są kłamstwem i oczerniają dobre imię partii.

Ruch żąda od Tanajny odszkodowania w wysokości 50 tys. złotych i przekazania go na rzecz stowarzyszenia zajmującego się ochroną koni przed rzezią. Domaga się także sprostowania nieprawdziwych informacji w jednym z ogólnopolskich dzienników oraz osobistych przeprosin Janusza Palikota przez Tanajnę.

W ocenie pełnomocnika Ruchu Palikota mecenasa Włodzimierza Sarny, decyzja sądu o odroczeniu posiedzenia jest dość niespotykana, jeśli chodzi o tryb wyborczy, ale - jak podkreślił - nie mogła być inna.

"Skoro uczestnik postępowania w ogóle nie otrzymał, czy nie doręczono mu zawiadomienia o terminie rozprawy, to w związku z tym sąd musiał ją odroczyć. Dopiero, gdy zawiadomienie zostanie doręczone posiedzenie będzie mogło się odbyć" - powiedział Sarna.

Z kolei sekretarz zarządu krajowego Ruchu Palikota Anna Kubica nie kryła zaskoczenia całą sytuacją. "Jestem zaskoczona tym, że tak naprawdę od dnia wczorajszego każde media wskazywały, że został złożony pozew i pan Tanajno bardzo dobrze o tym wiedział" - powiedziała PAP Kubica.

Podkreśliła także, że jest przekonana o pozytywnym rozstrzygnięciu procesu, a wypowiedzi Tanajny szczególnie w tygodniku "Wprost" są "oszczerstwem i kłamstwem". "Wszelkie wypowiedzi pana Tanajno są po prostu kłamstwem, na które nie ma dowodów. Zresztą są tak absurdalne, że nie widzę możliwości w tej chwili, żebyśmy mogli w jakikolwiek sposób ten proces przegrać" - uważa Kubica.

Pytana, czy Ruch Palikota zamierza w najbliższym czasie złożyć kolejne pozwy przeciwko m.in. Andrzejowi Kwapisowi (wożącemu baner na samochodzie o niezapłaconych mu należnościach) i Katarzynie Izydorczyk (byłej członkini stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota, aktualnie kandydatki z list SLD) odparła, że ostatecznie decyzja zostanie podjęta po czwartkowym postanowieniu sądu.

"Pozostałe wnioski są przygotowywane. Zobaczymy po tym wyroku, czy je złożymy. Osobiście jestem za tym, aby nie prowadzić kampanii wyborczej w sądzie na dziesięć dni przed wyborami" - powiedziała Kubica.

Ruch Palikota złożył pozew w trybie wyborczym w poniedziałek po południu. Zgodnie z przepisami Sąd Okręgowy rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin, nawet pod usprawiedliwioną nieobecność wnioskodawcy lub uczestnika postępowania. Na wyrok Sądu Okręgowego, w terminie 24 godzin od jego wydania, można złożyć odwołanie do sądu apelacyjnego, który rozpozna je także w 24 godziny. (PAP)

agy/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)