Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd w Białymstoku podtrzymał decyzję o wydaniu lotniska w Szymanach

0
Podziel się:

#
dochodzi m.in. uzasadnienie wyroku
#

# dochodzi m.in. uzasadnienie wyroku #

10.05. Olsztyn (PAP) - Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał w piątek wyrok olsztyńskiego sądu okręgowego o tym, iż spółka z o.o. Port Lotniczy Mazury ma wydać lotnisko regionalne w Szymanach k. Szczytna samorządowi województwa warmińsko-mazurskiego. Wyrok jest prawomocny.

Białostocki sąd oddalił tym samym apelację spółki, która zaskarżyła wyrok olsztyńskiego sądu, korzystny dla samorządu warmińsko-mazurskiego. Spółka chciała uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie, ewentualnie zmiany wyroku i oddalenia powództwa.

Proces był efektem sporu między samorządem województwa warmińsko-mazurskiego a spółką, która od 2008 r. zarządzała regionalnym lotniskiem w Szymanach. Zarząd województwa w 2011 roku wypowiedział jej umowę dzierżawy i do zarządzania lotniskiem powołał samorządową spółkę "Warmia i Mazury".

Sąd w Olsztynie, wydając w październiku 2012 roku wyrok dotyczący wydania lotniska uznał jednocześnie, że decyzja samorządu o wypowiedzeniu spółce PL Mazury umowy dzierżawy na lotnisko jest zasadna.

"Sądowi niekoniecznie zależy na lotnisku w Szymanach czy Białymstoku, ale zależy na tym, że jak coś się obiecuje, jak coś się zawiera, to trzeba to realizować. Pacta sunt servanda (umów należy dotrzymywać - PAP)" - mówił, uzasadniając wyrok sądu odwoławczego, przewodniczący składu orzekającego Janusz Leszek Dubij.

Odniósł się w ten sposób do mowy końcowej pełnomocnika pozwanej spółki, który mówił, by sąd oceniał dowody w tej sprawie i zawartą między stronami umowę, bez kontekstu konieczności budowy lotniska.

Sędzia Dubij mówił, że umowa została zawarta 1 listopada 2006 roku, do 31 października 2011 roku. Powiedział, że była to umowa na czas określony. "W tym czasie na pozwanej spółce ciążyły pewne obowiązki. Da się wyinterpretować czas, w którym należało zagospodarować dzierżawioną nieruchomość" - powiedział sędzia.

Sąd przyznał, że pewne działania były podejmowane, np. tworzona była dokumentacja lotniska. "Spółka coś robiła, ale nie na tyle by uznać, iż umowa dzierżawy była realizowana" - powiedział sędzia Dubij.

Wypowiadając umowę dzierżawy spółce Port Lotniczy Mazury samorząd podał, że zarządza ona lotniskiem nieefektywnie i nie gwarantuje uruchomienia działalności lotniskowej w Szymanach. Z taką decyzją nie zgodzili się przedstawiciele spółki Port Lotniczy Mazury, którzy nie chcieli opuścić lotniska, twierdząc, że rozwiązanie umowy jest nieskuteczne. Dlatego samorząd złożył pozew do sądu o wydanie nieruchomości.

Z decyzji sądu zadowolony jest Wiktor Wójcik, obecny na publikacji orzeczenia, dyrektor departamentu infrastruktury i geodezji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. Podkreślił, że samorząd województwa był cały czas zdeterminowany, by tę inwestycję przeprowadzić. Powiedział, że mimo procesów sądowych, działania są prowadzone.

Prezes samorządowej spółki Warmia i Mazury Leszek Krawczyk powiedział PAP w piątek, że po takiej decyzji białostockiego sądu, spółka może już właściwie bez przeszkód formalnych "wejść na lotnisko".

"Teraz będziemy jedynie czekać na decyzję Urzędu Lotnictwa Cywilnego ws. zgody na zarządzanie lotniskiem, następnie zatrudnimy firmę ochroniarską, by pilnowała nieruchomości i ruszamy z ogłoszeniem przetargów na prace budowlane"- powiedział Krawczyk.

Dodał, że chodzi m.in. o przebudowę pasa startowego, budowę ogrodzenia i budynków lotniskowych.

Podkreślił, że teraz najważniejszą sprawą jest uzyskanie tak zwanej decyzji środowiskowej. Dokumentacja, na podstawie której inwestor ma ją otrzymać jest w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Wydanie decyzji spodziewane jest w czerwcu.

Niedawno wybrano w konkursie projekt architektoniczny terminalu w Szymanach. Wyglądem będzie on nawiązywał do charakterystycznych cech krajobrazu mazurskiego. Według wizji projektantów, budynek będzie miał motywy przypominające żurawie w locie, pojawią się też elementy zieleni i trzciny oraz małe lustra wody.

Byłe wojskowe lotnisko w Szymanach funkcjonowało do 2004 roku; zarządzający obiektem, mimo zawieszonej działalności lotniskowej, Port Lotniczy Mazury sp. z o.o. wciąż borykał się z problemami finansowymi. W 2008 roku spółka pozyskała inwestora strategicznego - European Business Partners sp. z o.o. Posiadający 61 proc. udziałów EBP deklarował pozyskanie kapitału i przywrócenie na lotnisku ruchu.

Jednak, według zarządu województwa, te deklaracje nie zostały zrealizowane. Władze regionu nie rezygnują z uruchomienia portu lotniczego w Szymanach; ma to kosztować 200 mln zł. Unijne dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia-Mazury 2007-2013 ma wynieść do 76 proc. Aby dotacja unijna nie przepadła, port lotniczy musi być uruchomiony do 2015 roku.(PAP)

ali/ rof/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)