Sąd Okręgowy w Olsztynie jeszcze raz zajmie się sprawą odszkodowania dla obywatelki Niemiec Agnes Trawny za utracone na Mazurach nieruchomości - orzekł w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku.
To powtórny proces. Dwa miesiące temu o zwrocie sprawy sądowi apelacyjnemu zdecydował Sąd Najwyższy, uznając, że nie doszło do przedawnienia roszczenia, jak przed rokiem przyjął białostocki sąd, oddalając powództwo. Agnes Trawny domaga się od Skarbu Państwa 1,5 mln zł za utracone ziemie.
Odszkodowania Trawny domagała się także od gminy Jedwabno, na której terenie leżą nieruchomości, ale Sąd Najwyższy potwierdził, że to roszczenie już się przedawniło.
70-letnia Agnes Trawny - mieszkająca na Mazurach do połowy lat 70. - otrzymała w 1970 roku jako ojcowiznę działki w Nartach i Witkówku o łącznej powierzchni 59 ha. Gdy w 1977 r. wyjechała na stałe do Niemiec, ówczesny naczelnik gminy Jedwabno wydał decyzję o przejściu tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa.
Na mocy wyroku Sądu Najwyższego w 2005 r. Trawny odzyskała część nieruchomości, czyli gospodarstwo rolne w Nartach. Sądy niższych instancji wydawały dla niej niekorzystne wyroki. (PAP)
rof/ pz/ mow/
