Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd we Włocławku zdecyduje o ew. przerwie w karze złodziei napisu

0
Podziel się:

Sąd we Włocławku zadecyduje o ewentualnej przerwie w karze dla dwóch złodziei
napisu z muzeum w Auschwitz - braci Łukasza i Radosława M. Decyzja w sprawie odroczenia kary dla
Pawła S. zapadnie pod koniec czerwca - ustaliła we wtorek PAP w krakowskim sądzie.

Sąd we Włocławku zadecyduje o ewentualnej przerwie w karze dla dwóch złodziei napisu z muzeum w Auschwitz - braci Łukasza i Radosława M. Decyzja w sprawie odroczenia kary dla Pawła S. zapadnie pod koniec czerwca - ustaliła we wtorek PAP w krakowskim sądzie.

Jak poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie Rafał Lisak, krakowski sąd postanowił przekazać sprawę wniosków o odroczenie kary braci Łukasza i Radosława M. do właściwego terytorialnie sądu we Włocławku. Ponieważ bracia M. odbywają już karę, ich wnioski potraktowane będą jako wnioski o udzielenie przerwy w odbywaniu kary.

Wniosek trzeciego skazanego - Pawła S. o odroczenie wykonania kary rozpoznany zostanie przez krakowski sąd 21 czerwca. Paweł S. nie trafił jeszcze do zakładu karnego. Do krakowskiego sądu nie dotarło potwierdzenie, że odebrał on nakaz stawienia się do odbywania kary, dlatego sąd nie mógł wydać nakazu doprowadzenia go przez policję.

Paweł S. nie stawił się także do sądu na wyznaczony termin posiedzenia w sprawie odroczenia kary. Sąd nie miał potwierdzenia, czy odebrał zawiadomienie o posiedzeniu, dlatego sprawę odroczył.

Prokuratura oskarżyła dwóch braci Radosława M. i Łukasza M. oraz Pawła S. o to, że w nocy z 17 na 18 grudnia 2009 roku uczestniczyli w kradzieży napisu "Arbeit macht frei", znajdującego się nad bramą prowadzącą na teren byłego hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau i stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz wpisanego na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. Sprawcy uszkodzili napis, tnąc go na części.

Mężczyźni w śledztwie przyznali się do stawianych im zarzutów; wszyscy wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyli wnioski o wydanie wyroku bez przeprowadzania postępowania sądowego. Wnioski te znalazły się w skierowanym do sądu akcie oskarżenia. 18 marca sąd przychylił się do nich i wydał wyrok na posiedzeniu bez przeprowadzania rozprawy. Oskarżeni w ostatnim słowie wyrazili żal i wstyd za to, co zrobili.

Sąd skazał Pawła S., który podczas kradzieży pełnił rolę kierowcy, na półtora roku pozbawienia wolności. Łukasz M. został skazany na karę dwóch lat i czterech miesięcy pozbawienia wolności, a jego brat Radosław, u którego znaleziono także amfetaminę - na dwa i pół roku pozbawienia wolności.

Wszyscy będą musieli zapłacić po 10 tys. zł nawiązki na Fundację Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz po tysiąc złotych jako częściowy zwrot kosztów postępowania.

Sąd uznał, że wina oskarżonych nie budzi wątpliwości, a całość zebranego materiału dowodowego wskazuje zarówno na to, kto dokonał kradzieży, jak i to, kto był jej inicjatorem. Podkreślił, że pomysł kradzieży napisu zrodził się w 2009 roku bez udziału oskarżonych.

Żadna ze stron - zarówno oskarżeni, jak i prokurator - nie odwoływała się od wyroku. Kiedy wyrok stał się prawomocny - sąd wyznaczył skazanym datę 20 kwietnia do stawiennictwa w zakładzie karnym.

Wszyscy trzej złożyli wnioski o odroczenie wykonania kary. Powoływali się w nich na trudne sytuacje rodzinne. Złożenie takich wniosków nie zwalniało ich jednak od stawiennictwa w zakładzie dla odbycia kary.

Kiedy skazani nie stawili się, dwa dni później bracia Łukasz i Radosław M. decyzją sądu zostali doprowadzeni do zakładu karnego we Włocławku przez policję. W stosunku do Pawła S. sąd nie mógł wydać postanowienia o doprowadzeniu go, ponieważ nie było potwierdzenia, że odebrał on nakaz stawienia się do odbycia kary.

W krakowskim areszcie nadal przebywa wydany Polsce obywatel Szwecji, Anders Hoegstroem, podejrzany o namawianie do kradzieży napisu. Podczas przesłuchania Hoegstroem nie przyznał się do winy i przedstawił własną wersję wydarzeń, która jest weryfikowana przez prokuraturę. (PAP)

hp/ malk/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)