Samoobrona w środę przedstawi wstępne listy wyborcze. Partia startuje pod własnym szyldem, ale na jej listach znajdą się kandydaci z różnych środowisk lewicowych i związków zawodowych.
W kampanii pod hasłem "Polska socjalna", Samoobrona będzie ostro krytykować PiS i pokazywać sukcesy szefa partii - Andrzeja Leppera.
"Główny cel naszej kampanii, to pokazanie, że tylko Lepper jest osobą spoza salonów politycznych, spoza układu, a PiS to współtwórcy III RP, od której się teraz (ta partia) nieuczciwie odcina" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski.
Jak dodał, Samoobrona chce przedstawić kalendarium wydarzeń, w którym zostanie zestawiona aktywność Leppera oraz braci Kaczyńskich. "Pokażemy, że w danym roku Lepper blokuje drogi, przejścia graniczne, a Lech Kaczyński wygodnie siedzi w fotelu prezesa NIK, w innym roku Lepper organizuje protesty, a Lech Kaczyński zostaje szefem ministerstwa sprawiedliwości" - zaznaczył rzecznik partii.
Piskorski poinformował, że hasłem jego partii na początku kampanii będzie - "Chcemy prawdy".
Wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że hasło Samoobrony z poprzednich wyborów: "Oni już byli, oni już rządzili, oni muszą odejść", cały czas obowiązuje. "Myśmy w rządzie byli, ale nie rządzili" - oświadczył polityk Samoobrony.
Piskorski poinformował, że Samoobrona - w kampanii wyborczej - będzie prezentowała program o charakterze lewicowym. "Naszym hasłem roboczym jest +Polska socjalna+. Hasło +Polski Solidarnej+ głoszone przez PiS, jest hasłem wyświechtanym, które straciło swoją wiarygodność" - ocenił rzecznik partii.
Jak dodał, Samoobrona w kampanii chce ocenić dwa lata rządów PiS. "Z jednej strony będziemy podkreślać osiągnięcia Samoobrony i Leppera - jako szefa resortu rolnictwa, pokażemy kto miał realne sukcesy, kto pomógł ludziom. Z drugiej strony będziemy mówić, czego PiS nie zrobiło, pomimo zapowiedzi o solidarnym państwie" - podkreślił Piskorski.
Zdaniem rzecznika partii, wiele sukcesów - o których mówi PiS - to tak naprawdę sukcesy Leppera oraz Samoobrony. Jak ocenił, PiS nie może pochwalić się niczym oprócz likwidacji WSI i powołania CBA.
Samoobrona chce w kampanii stworzyć - jak mówi Piskorski - "alternatywną sieć billboardów", we wsiach, małych miasteczkach. "Billboardy i plakaty będą stały m.in. na posesjach naszych sympatyków, tam gdzie nie docierają wielkie sieci reklamowe" - zaznaczył Piskorski.
Piskorski zapowiedział też, że kandydaci partii nie będą podpisywać żadnych weksli i zobowiązań wobec partii - jak przed wyborami w 2005 roku. Samoobrona - według zapowiedzi rzecznika partii, nie będzie w kampanii korzystała z płatnych ogłoszeń wyborczych.
Samoobrona rozpocznie kampanię wyborczą w najbliższą sobotę w Lublinie. "Wychodzimy do Polaków spoza Warszawy, konwencja w stolicy będzie w późniejszym terminie" - dodał Piskorski. (PAP)
mrr/ la/ mhr/
