Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sandomierz: Oddano blok dla powodzian ufundowany przez dewelopera

0
Podziel się:

Kilkanaście rodzin powodzian z Sandomierza (Świętokrzyskie) zamieszka w
bloku, ufundowanym przez kieleckiego dewelopera. W poniedziałek klucze do mieszkań odebrali pierwsi
lokatorzy. W dwupiętrowym budynku znajduje się 21 lokali.

Kilkanaście rodzin powodzian z Sandomierza (Świętokrzyskie) zamieszka w bloku, ufundowanym przez kieleckiego dewelopera. W poniedziałek klucze do mieszkań odebrali pierwsi lokatorzy. W dwupiętrowym budynku znajduje się 21 lokali.

Blok powstał w lewobrzeżnej części miasta, która nie została zalana przez Wisłę podczas powodzi w 2010 r.

Mieszkania mają od 39 do 55 m kw. powierzchni. Kuchnie są umeblowane i wyposażone w kuchenki gazowe i lodówki, a łazienki w armaturę sanitarną. Mieszkańcy mają dostęp do internetu. Budynek jest ogrzewany kotłownią na gaz ziemny.

Pomysł budowy bloku z mieszkaniami dla rodzin poszkodowanych w powodzi pojawił się w czerwcu ubiegłego roku, gdy właściciel firmy deweloperskiej Ryszard Grzyb zobaczył w telewizji zdjęcia z zalanych terenów.

Przy realizacji przedsięwzięcia, z deweloperem współpracowało - za symboliczną złotówkę lub oferując preferencyjne ceny materiałów budowlanych - kilkanaście firm. Zapewniły one m.in.: projekt budynku, materiały do ocieplenia, elementy instalacji elektrycznej, grzewczej i kanalizacyjnej, wyposażenie łazienek oraz meble.

Władze Sandomierza zapewniły działkę i przyłącza mediów do budynku, zagospodarowały także otoczenie i wydały pozwolenie na budowę.

Jak powiedział PAP wiceburmistrz Marek Bronkowski, budynek został przekazany gminie. Z czasem stanie się blokiem komunalnym, po spełnieniu prawnych formalności. "Cztery lokale na razie pozostaną puste. Będą naszym zabezpieczeniem dla rodzin, które nagle znajdą się w trudnej sytuacji życiowej" - dodał Bronkowski.

W bloku zamieszka ok. 70 osób. Wpływ na decyzję, komu zostaną przyznane mieszkania, miał fundator inwestycji i rada społeczna. "Lokatorami budynku zostały m.in. rodziny, które zrezygnowały z rządowych zasiłków na odbudowę i remont zniszczonych domów oraz rodziny, które wynajmowały mieszkania na zalanym przez wodę terenie i teraz nie mają dokąd wrócić. Niektóre osoby będą mieszkały w budynku do czasu, gdy ukończą remont swoich domów" - tłumaczył wiceburmistrz.

Grzyb w rozmowie z PAP podkreślał, że on i jego przyjaciele - inni przedsiębiorcy - decydując się na inwestycję, chcieli po prostu pomóc innym ludziom.

Na początku listopada deweloper otrzymał nagrodę samorządu województwa świętokrzyskiego "Anioł Dobroci". Statuetki są przyznawane osobom, które ze szczególnym zaangażowaniem i poświęceniem niosą pomoc ludziom znajdującym się w trudnej sytuacji.

W maju i w czerwcu 2010 r. podczas powodzi w Sandomierzu zostało zalanych i podtopionych ok. 820 domów, z czego ok. 25 proc., to domy parterowe - te zostały całkowicie zalane. Inspektor nadzoru budowlanego wydał ok. 100 decyzji o rozbiórce domów. Część osób nie zdążyła jeszcze wyremontować swoich mieszkań; inni zdecydowali się wyprowadzić do dzielnic miasta, które nie ucierpiały w powodzi.(PAP)

ban/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)