Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sasin: w czwartek jadę do Krakowa ws. uroczystości pogrzebowych

0
Podziel się:

Minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin poinformował w środę, że w
czwartek jedzie do Krakowa, gdzie będzie ustalał szczegóły uroczystości pogrzebowych pary
prezydenckiej. Lech i Maria Kaczyńscy mają zostać pochowani w niedzielę na Wawelu.

Minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin poinformował w środę, że w czwartek jedzie do Krakowa, gdzie będzie ustalał szczegóły uroczystości pogrzebowych pary prezydenckiej. Lech i Maria Kaczyńscy mają zostać pochowani w niedzielę na Wawelu.

Sasin powiedział, że na godz. 10 w czwartek planowane jest spotkanie "lokalnej grupy" przygotowującej uroczystości pogrzebowe. Poinformował, że zespołowi przewodniczy wojewoda małopolski Stanisław Kracik, a w jego skład wchodzą przedstawiciele urzędu miasta i kurii krakowskiej.

"Będziemy ustalać wszystkie szczegóły, łącznie z obejrzeniem tego miejsca, gdzie będą złożone ciała pana prezydenta i pani prezydentowej" - powiedział.

Według informacji, jakie ma Kancelaria Prezydenta - mówił - ma to być miejsce bezpośrednio sąsiadujące z sarkofagiem marszałka Józefa Piłsudskiego. Dodał, że dla pary prezydenckiej ma być jednak przeznaczone oddzielne pomieszczenie.

Sasin powiedział, że rozważane są trzy sposoby transportu trumien z ciałami prezydenckiej pary z Warszawy do Krakowa - lotniczy, kolejowy lub drogowy. Jak zaznaczył, obecnie najbardziej prawdopodobny wydaje się transport lotniczy.

Dodał, że kwestia ta zostanie ostatecznie rozstrzygnięta na spotkaniu, poświęconym uroczystościom pogrzebowym pary prezydenckiej, które odbędzie się w Kancelarii Premiera w środę wieczorem.

Szef Centrum Informacyjnego Rządu Grzegorz Cymański powiedział PAP, że w spotkaniu będzie uczestniczył on sam, a także Sasin i minister Michał Boni. Jak mówił, będzie "robocze spotkanie". "Nie spodziewamy się przełomowych decyzji" - dodał.

Sasin zaznaczył, że w przypadku, gdyby ustalono, że trumny prezydenckiej pary zostaną przewiezione do Krakowa samolotem, znany jest już właściwie zarys programu uroczystości pogrzebowych.

Jak mówił - w takim wypadku - obie trumny zostaną wyprowadzone z Pałacu Prezydenckiego już w sobotę o godz. 17.30 i zostaną przeniesione w kondukcie do Archikatedry Warszawskiej, gdzie o godz. 18. zostanie odprawiona msza św.

"Rozmawiałem nawet bardzo niedawno temu z abp. Kazimierzem Nyczem, który wystąpił z taką inicjatywą, żeby przed odlotem do Krakowa te trumny spoczęły w Archikatedrze Warszawskiej" - powiedział Sasin.

Trumny - mówił Sasin - pozostałyby w Archikatedrze aż do niedzielnego ranka. "Odbyłoby się nocne czuwanie, modlitwy przy trumnie" - dodał.

Następnie około godz. 7 w niedzielę nastąpiłoby wyprowadzenie trumien z Archikatedry i przewiezienie ich na lotnisko wojskowe w Warszawie. "Tam nastąpiłaby krótka ceremonia pożegnalna i przelot do Krakowa na lotnisko Balice. Z lotniska przejazd do Kościoła Mariackiego, gdzie odbędzie się ceremonia żałobna" - powiedział minister.

"Zakładamy, że trumny z ciałami pary prezydenckiej będą na miejscu w Kościele Mariackim około godz. 10. Około godz. 14 odbędzie się główna msza żałobna w Kościele Mariackim i oczywiście na rynku oraz na przyległych ulicach, bo zakładamy, że jednak uczestników tej mszy będzie bardzo dużo" - zaznaczył.

Jak mówił, po mszy, w której uczestniczyć będą też przywódcy państw, którzy przyjadą na uroczystości pogrzebowe prezydenckiej pary, nastąpi przemarsz konduktu żałobnego z Kościoła Mariackiego ulicą Grodzką na Wawel.

Tam - powiedział Sasin - najprawdopodobniej na dziedzińcu Zamku nastąpi uroczystość składania kondolencji najwyższym władzom Polski oraz rodzinie zmarłych przez obecne na uroczystości głowy państw. Będzie to koniec części oficjalnej i ogólnodostępnej uroczystości.

"Trumny zostaną przeniesione do krypty w katedrze wawelskiej i tam w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół zmarłych zostaną złożone do sarkofagu" - powiedział Sasin.

Jak zaznaczył, "w czasie przemarszu - tak postanowił kardynał Stanisław Dziwisz - będzie bił dzwon Zygmunta, a w momencie składania trumien (do sarkofagu) zostanie oddanych 21 salw armatnich". (PAP)

mzk/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)