Minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL) apelował we wtorek do mieszkańców wsi, aby nie "lokowali swoich nadziei w środowisku, które tak naprawdę z rolnictwem ma coś wspólnego tylko w trakcie wyborów". Stawiajcie na tych, którzy są z wami od zawsze - wzywał.
"Z opozycją często dyskutujemy o rolnictwie w sposób polityczny, rzadko merytoryczny, ale nie dziwię się, bo w głównej partii opozycyjnej doradcami pana Kaczyńskiego od spraw rolnych są prawnik, geodeta, matematyk. Ja często powtarzam, że jeśli za rolników bierze się prawnik, geodeta a pomaga mu buchalter, to nic dobrego to gospodarstwu nie wróży" - powiedział Sawicki podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Jak zaznaczył, w miarę zbliżania się wyborów "miłość różnych środowisk politycznych do środowisk rolniczych, wiejskich bardzo mocno rośnie".
"Ja mówię swoim wyborcom, żeby stawiali na tych, którzy są z nimi od zawsze, natomiast ci, którzy przyjadą tylko na kampanię wyborczą, dużo naobiecują, a zanim po nich kurz we wsi opadnie już o tych obietnicach zapominają - nie warto powierzać im swojego losu" - przekonywał.
Minister rolnictwa przypomniał, że w październiku rozpocznie się właściwa debata poświęcona reformie Wspólnej Polityki Rolnej UE.
"Nie będzie polskiej zgody na to, aby reforma miała charakter tylko kosmetyczny, aby w tej reformie duchem urzędniczym zakonserwowano to, co było obecne we Wspólnej Polityce Rolnej w końcu poprzedniego wieku" - zapowiedział szef resortu rolnictwa.
Dziś przed Wspólną Polityką Rolną - ocenił Sawicki - stoją nowe wyzwania, musi być "polityką bardziej aktywną, musi być polityką sprawiedliwą i musi być także polityką nastawioną na budowanie w Europie konkurencyjnego rolnictwa wobec innych regionów świata".
Jego zdaniem, żeby sprostać tym wyzwaniom znaczne środki muszą zostać skierowane na rozwój obszarów wiejskich, inwestycje, modernizacje oraz innowacyjność: badania i naukę.
Sawicki, który gościł we wtorek w Krakowie podkreślił, że Małopolska i całe południe Polski, których gospodarstwa rolne charakteryzują się dużym rozdrobnieniem, miały w ostatnich latach szczególne miejsce w polityce rolnej.
"W tej kadencji wprowadziliśmy dodatkowe dopłaty do hodowli bydła i owiec, żeby górskie hale nie zarastały, nie dziczały, żeby tam tak jak przez wieki odbywał się wypas" - mówił minister.
Ponadto - dodał - dla małych gospodarstw zostały wprowadzone dodatkowe preferencje w punktacji wniosków na modernizacje oraz możliwość składania takich wniosków przez grupy rolników.
Lider listy PSL w Krakowie, wicemarszałek województwa małopolskiego Wojciech Kozak zapowiedział, że dzięki staraniom m.in. jego ugrupowania od przyszłego roku Uniwersytet Rolniczy w Krakowie wspólnie z Uniwersytetem Jagiellońskim uruchomią studia weterynaryjne.(PAP)
rgr/ mok/ jra/