Wszystkie sejmowe kluby pozytywnie oceniły projekt zmiany przepisów przewidujący, że nadanie pisma procesowego na poczcie w dowolnym kraju UE będzie równoznaczne ze złożeniem go w sądzie. W czwartek projekt ten został skierowany do prac w komisji.
Propozycja zmiany w kodeksie postępowania cywilnego autorstwa resortu sprawiedliwości ma dostosować nasze prawo do przepisów Unii Europejskiej. Do uzupełnienia zapisów w polskim k.p.c. wezwała nasz kraj Komisja Europejska, która dostrzegła ich niezgodność z prawem unijnym.
Zmiana zmierza do zrównania skutków złożenia pisma procesowego w placówce pocztowej operatora wyznaczonego w Polsce i placówce pocztowej operatora świadczącego usługi pocztowe w innym państwie UE. W obu przypadkach oddanie pisma będzie równoznaczne z wniesieniem go do sądu. "Obecnie taki skutek dotyczy wyłącznie pism oddanych w polskiej placówce pocztowej" - mówił wiceminister sprawiedliwości Jacek Gołaczyński.
Projekt zakłada też, że jeśli strona postępowania nie ma adresu w Polsce lub innym państwie członkowskim UE i nie ustanowiła zamieszkałego w Polsce pełnomocnika do prowadzenia sprawy, to musi wskazać pełnomocnika do doręczeń na terenie naszego kraju.
Przedstawiciele wszystkich sejmowych klubów podczas czwartkowej debaty w Sejmie wskazywali, że zmiana jest konieczna.
Inny, podobny i w marcu omawiany w Sejmie projekt dotyczący tych kwestii złożyli posłowie PO. Projektami będzie się teraz zajmowała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. (PAP)
mja/ bos/ jbr/