Sejm chwilą ciszy oddał w środę po południu hołd pięciu polskim żołnierzom, którzy zginęli w Afganistanie.
"W środę 21 grudnia Wojsko Polskie dotknęła wielka i bolesna tragedia. Wstrząśnięci śmiercią pięciu polskich żołnierzy w Afganistanie łączymy się w żalu i smutku z rodzinami ofiar, wyrażając im nasze najszczersze współczucie" - powiedziała marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
"Z ogromnym smutkiem żegnamy szer. Krystiana Banacha, st. kaprala Piotra Ciesielskiego, st. szer. Łukasza Krawca, st. szer. Marcina Szczurowskiego, st. szer. Marka Tomalę" - mówiła marszałek Sejmu.
"Sejm Rzeczpospolitej Polskiej oddaje im dzisiaj hołd" - powiedziała Kopacz. Następnie wezwała posłów do uczczenia chwilą ciszy pamięci żołnierzy, "którzy odeszli na wieczną wartę".
Pięciu polskich żołnierzy zginęło w środę podczas ataku, do którego doszło, gdy wracali z miejscowości Razaak. Wybuch pod ich transporterem nastąpił, gdy patrol zbliżał się do drogi Highway 1 - głównej drogi łączącej Kabul z Kandaharem.
Żałobna uroczystość w bazie w Ghazni odbędzie się w czwartek rano. Następnie ciała żołnierzy zostaną przewiezione do największej bazy sił koalicyjnych w Afganistanie do Bagram, gdzie cześć oddadzą im żołnierze sił ISAF. Stamtąd zostaną przetransportowane do Polski.
To największa taka tragedia w historii polskich misji za granicą. Żołnierze służyli w 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej.
Od 2007 r., gdy Polska zaangażowała się w operację ISAF, w Afganistanie poległo lub zmarło w wyniku odniesionych w tym kraju ran 35 polskich żołnierzy i cywilny ratownik medyczny. (PAP)
mok/ gma/